Duze dziecko

5K 9 34
                                    

Wkoncu trzy dni temu zaczly się ferie. Cieszyłam się z tego bo prawie całe dwa tygodnie mialam spędzić z moim chłopkiem.
Mieszkał odemnie dość daleko ale i tak często odwiedzaliśmy się w weekendy.

Wczoraj Alex odebrał mnie z lotniska w Los Angeles gdzie przyleciałam  z San Francisco.

Prawie cały wczorajszy dzień nieodstepowal mnie na krok. Nawet kiedy poszlam się myć to uparł się ze chce pójść ze mną i cały ten czas  kiedy byłam pod prysznicem czekał na mnie siedzą na sedesie i rozmawiając że mną.

Alex był uroczy zawsze kiedy do niego przylatywalam to dawał mi jakieś pamiątki po spotkaniach, kulka razy dal mi kwiatkiem z papieru które sam zrobił, kartki których mi dal już chyba z dwadzieścia. Był delikatny, zawsze dbal o mój komfort, zawsze kiedy chcial mie  jakoś inaczej dotknąć to mnie o to zapytał czy może.

Często zabierał moje na nocne przejażdżki po obrzeżach LA. Pokazywał mi różne jego ulubione miejsca z dzieciństwa.

Cały dzisiejszy dzień znów cały szans przy mnie był.

Namawilam go dzisiaj do oglądnięcia że mną hiszpańskiego filmu Przez moje okno.

Ja zawsze wiedziałam że gdy będę mieć chłopaka to nie dam my spokoju z filmami i serialami i tak też jest. Ostatnim razem kiedy on był u mnie to oglądnęliśmy trzy sezony Outer Banks.

Leżeliśmy na łóżku oglądając film. Alex cały czas bawił się moimi długimi paznokciami  co chwilw spoglądać na ogromną plazmę zawieszona na ścianie przed nami.

Lekko zmieniłam pozycje leżąc teraz na plecach a wraz ze mną Alex kładąc mi głowę na mojej klatce piersowej. Delikatnie objął mnie w tali i chyba wyczuł że się lekko uśmiechnęła na ten gest i uznał to za pozwolenie i mocniej przyciągnęł mnie do siebie.  Nie pozostałam mu dłużna i też go objęłam wkładając rękę w jego burze fal na głowie.

Kiedy zbliżała się pikantna scena Alex zaczął     przesuwać swoją rękę z mojej tali w dół i ostatecznie jego ręką wylądowała  dość wysoko na wewnątrzej stronie mojego uda.
 
Lekko się spielam na ten gest. To nie tak że nie lubię jego dotyku tylko każdy ma jakąś swoją granice.

Alex wczul to u szybko się odsuną taj że nawet mnie teraz nie dotykał.

-Hej, co się stało? - zastałam chłopaka który chyba się trochę speszyl.

-Nie chciałem cie tak dotknąć- powiedział że żalem w głosie. Popatrzyłam na jego twarz i zobaczyła że jego oczy się zeszkliły.-Przepraszam.

-Nic się nie stało.- powiedziałam z lekkim śmiechem w głosie- Przecież nie miałaś złych zamiarów?

-No nie.- odpowiedział krótko.

-No właśnie, nie musisz się tak przejmować.- powiedziałam

Chlopak na moje słowa rozweselił się i uśmiechnął w moja stronę.
Podniosłam się z mojej pozycji siadającna jego kolanach całując go. Chlopak wyczyl moment i trochę nie pewnie położył swoje dłonie na mojej tali lekko muskając opuszkami palców moja gola skórę. Pocałowała go jeszcze raz zjeżdżając ustami na jego szczękę i szyję pozostaiajac mu tam malinki.

Pomimo tego że mój chłopak ma prawie dziwietnascie lat to i tak czasm zachowuje się ją duże dziecko.







ONE SHOTSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz