one

9 1 0
                                    

Okej, opowiem ci historie. Poznałam ją na imprezie. Naprawdę urocza. Miała te... Kojarzysz te spinki z Walmart? Które wpina się we włosy? Te kolorowe? Miała je na głowie. Boski makijaż i ładne ubrania, do tego zawsze miała na oczach insta-baddie. Była jedną z tych dziewczyn. Z tych wiesz.

Miała na imię Sarah.
- Sarah. A ty? - Uśmiechnęła się promiennie.
- Layla.
Byłam nieśmiała a ona totalnym przeciwieństwem. I kochała palić, ale nigdy nie piła, bo nie chciała być jak swoi rodzice.

I wtedy zadzwoniła.
- Hej Layla - powiedziała.
- Tak? Co tam?
- Wiesz, że kocham spędzać z tobą czas - przyjechała paznokciem po udzie.
- Awwww, też kocham z tobą wychodzić.
- Myślę, że naprawdę chcę cię pocałować - zamknęła oczy
- Czekaj? Serio?
- Tak, ale nie chce cię wystraszyć. - przejechała po ręce.
- nie nie jest spoko

Następną rzeczą, jaką pamiętam, jest wejście do łazienki gdzie była Sarah.

Kiedy zobaczyłam ją w łazience.

Teraz stoję przed nią w łazience, a ona nazywa mnie słońcem. Patrzę na jej ciało.
- Coś ty zrobiła? Przecież to jest szalone. - mówię
- Po prostu tak bardzo chce odejść. Nie chce, żeby działo się to szybko.
I patrzę na nią. I nie mogę jej na to nie pozwolić. I nie mogę jej na to nie pozwolić.

sarah in bathroom /// Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz