Był wieczór ,na dworzu szumiał wiatr i było słychać ćwierkanie ptaków.Podeszła do garderoby,otworzyła szafke wyjmując z piżamę.Rozebrala najpierw swoją górną część garderoby i założyła luźną bluzkę od piżamy i krótkie spodenki w paski.podeszła do łóżka wchodząc na nie i okrywając ciało miękką tkaniną,zamkneła oczy i odrazu zasnęła.
* TIME SKIP poranek*
Z jej pokoju rozległ się dźwięk budzika,jęknęła zirytowana i wstała z łóżka niechętnie. Podeszła do garderoby biorąc mundurek do szkoły,ubierając ubranie. Poszła do toalety biorąc szczotkę do włosów i myjąc zęby dokładnie.Po umyciu zębów wzięła szczotkę do włosów i uczesała krótkie blond włosy do ramion..- Sophia,zejdź na dół śniadanie!! - Rozległo się wołanie mamy. - Już idę,mamo! - odkrzyknęła,wzięła plecak na ramię i schodząc na dół na schodach weszła do kuchni gdzie była mama.Wzięła plecak na kanapę i usiadła do stołu,mama naszykowała jej pancake'i z malinowym dżemem i do picia mleko,po zjedzeniu wstała od stołu wzięła plecak na ramię pożegnała się z rodzicami i wyszła z domu do szkoły.Po 5-minutach była już w szkole,weszła do szkoły i skierowała się odrazu pod salę,gdy była już pod salą zauważyła swoją przyjaciółkę Ave.Podeszła bliżej Avy ,Stuknęła ją w ramię łokciem i Ava spojrzała na nią,jej oczy rozjaśniły się na jej widok.
- Hejj,zgredku~ - droczyła się z nią. - przestań,nie jestem taka niska ma-..- zamilkła i zauważyła że chłopak na nią upadł.To był znany chłopak ,wszystkie dziewczyny z klasy się w nim zakochiwały,Miał na imie Noah ma krótkie lokowane blond włosy,piwne oczy i piegi na policzkach. Wstała szybko zirytowana i spojrzała na Noaha a on na nią z słodkim uśmieszkiem
.- Przepraszam ,ślicznotko.Nie zauważyłem cię. - mruknął z filciarskim uśmiechem.Przewrociła oczami i odpowiedziała zirytowana jego głosem
. - wszystko w porządku - wymamrotała.Na korytarzu rozległ się głośny dzwonkę który oznaczał lekcje. Cała jej klasa ustawiła się przy drzwiach do sali,pan od fizyki otworzył drzwi i wszyscy weszli i usiadli na swoich miejscach a pan zaczął lekcje.
* TIME SKIP,koniec lekcji*
Gdy wszyscy usłyszeli dzwonek ,spakowali swoje rzeczy i wybiegli ze szkoły zadowoleni. Sophia szła z Avą do jej domu,ava otworzyła drzwi i weszli. Rozebrali buty i poszli do pokoju Avy,miała spory pokój ,z dużym łóżkiem białą szafą lustrem telewizorem i dwoma oknami.Więcc..masz jakiś pomysł co będziemy robić? - zapytała Ava otwierając jedno okno.
Sophia spojrzała na nią. - chcesz obejrzeć film? Widziałam na Internecie że wyszedł jakiś nowy horror - odpowiedziała siadając na jej łóżku i wchodząc na Netflixa na jej komputerze. Dwie przyjaciółki wzięły przekąski z kuchni i miały wieczór filmowy,po 24 dwie zasnęły. (Był wtedy piątek)Hejaa!!,wracam do pisania książek.Niewiem czy zauważyliście czy nie ale usunęłam książkę o Chzpb ( Bokaxnemeczek),nie miałam weny i nie chciało mi się dokańczać tej książki więc ją usunęłam i zaczęłam nową,czekajcie na nowe rozdziały PA🫶🏻
462 słów.