3

117 6 18
                                    

Pov: Edgar

Jakiś czas chodziłem do szkoły ponieważ ten przydupas Fang by się nie odkleił

Ale dziś zostałem w domu hehe

Pov:Fang

Fang:hej collete

Collete:AAA HEJKAAA

Ona serio jest pojebana...

Fang:gdzie jest edgar?

Collete:nie udało mi się go wyciągnąć z domu

Fang:a chciałbym się urwać z lekcji I do niego pójść... gdzie mieszkacie

Collete: na ***** ** i to jest po lewej a kod do furtki to 1983

(Już widze fanów fnafa)

Fang:okej?

Urwałem się z lekcji I udałem się na tą ulice. Blisko mają bo tylko 7 minut od szkoły. A od mojego domu jest jakieś 16 minut. Podszedłem do furtki i wpisałem to 1983. Nie wiem czemu ale coś mi to przypomina.

Fang:ezz Edgar. Dostałem się do ciebie głupotą twojej sis

Podszedłem do drzwi i zapukałem i po chwili usłyszałem tupanie po schodach i w drzwiach zobaczyłem tą słodką twarz Edgara.

Edgar:skąd znasz mój adres i kod do furtki?

Fang:jedno słowo: collete

Edgar:no oczywiście ona zawsze się wygada ze wszystkiego.

Fang:i co to był za szyfr taki dziwny?

Edgar:jak dziwny? I wchodź co będziesz stał

Wszedłem do domu zaproszony przez edgarka

Fang:jakby... rok jakiś koło 40 lat temu...

Edgar:gram w horrory

Fang:widzę

Edgar:co widzisz?

Fang:ciebie mój drogi~

Edgar:odwal sieeeee

Fang:czemu?

I Przytuliłem mojego przyjaciela drogiego a ten odskoczył jak z procy

Edgar:mam hafefobie i nie lubię dotyku.

Fang:czyli jednak jesteś wrażliwy na swój sposób pod tym szalikiem

Edgar na te słowa przykrył się bardziej szalikiem

Fang:co ty? Aaaoo...

I spuściłem mu lekko szalik po czym ujrzałem jego zarumienioną twarz

Edgar:ehh...

Fang:rumienisz się wiesz?

Edgar:wiem- znaczy- uhhh...

Fang:haha

Edgar:nie mów nikomu

Fang:o czym? Że masz uczucia? To normalne. Przynajmniej z tego co wiem

Edgar:poprostu ja rzadko je ukazuje

Fang:a mi nie możesz ich okazywać?~

Edgar:jesteś jakiś zboczony

Fang:wiem~

Edgar:oprowadze cię okej?

Fang:najlepiej do twojej sypialni~

Edgar:a idź ty.. 

Oprowadził mnie po domu i na końcu poszliśmy do jego pokoju.

Fang:jest zajebisty

Edgar:trochę syf ale czego się spodziewasz jeśli mam 2 sprawdziany w tym tygodniu?

Fang:a ja do napisania 2 opowiadania
3 sprawdziany i kartkówke więc ci zazdroszczę

Edgar:okej?....

I odpaliliśmy konsole. I przestałem się dziwić co do kodu ponieważ miał na interfacie zainstalowanego fnafa więc wszystko wyjaśnione.

Graliśmy w jakieś gry 1v1 aż tu padło do mnie pytanie

Edgar:jesteś gejem?

Fang:jakby... trudne pytanie...

Edgar:proste ponieważ tak nie I inne

Fang:kurwa dobry jesteś w tą grę...

Edgar:wiem. A przechodząc... wytłumaczysz mi to w końcu?

Fang:jakby jestem gejem ale mam dziewczynę tylko że ona o tym nie wie

Edgar:kto to jest?

Fang:shelly

Edgar:ta co zawsze mi spluwą groziła?

Fang:ta... ona jest momentami lekko walnięta

Edgar:wiem...

Fang:a tak w ogól-

I usłyszeliśmy jak panna shipiara wlazła do haupy

Edgar:Oho...

Fnag:myślałem że chcesz powiedzieć coś w stylu "zaraz będzie jak w ohio z nią"

Edgar:wsumie jak ona przychodzi to tak jest
_________________________________________

Ruszyłam 4 litery po graniu w brawla fnafa I genshina lol nie chciało mi się ale łapcie  🍍Ananas 🍖 Szynka 🧀 Mozzarella🫑Papryka 🌹 Nutka Róży dla Edgeja ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Sorry że musieliście czekać tak długo 7w7

500 słów





||Edgar x Fang|| ●Żyletka To Krwawa Nienawiść●Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz