Pov: Edgar
Jakiś czas chodziłem do szkoły ponieważ ten przydupas Fang by się nie odkleił
Ale dziś zostałem w domu hehe
Pov:Fang
Fang:hej collete
Collete:AAA HEJKAAA
Ona serio jest pojebana...
Fang:gdzie jest edgar?
Collete:nie udało mi się go wyciągnąć z domu
Fang:a chciałbym się urwać z lekcji I do niego pójść... gdzie mieszkacie
Collete: na ***** ** i to jest po lewej a kod do furtki to 1983
(Już widze fanów fnafa)
Fang:okej?
Urwałem się z lekcji I udałem się na tą ulice. Blisko mają bo tylko 7 minut od szkoły. A od mojego domu jest jakieś 16 minut. Podszedłem do furtki i wpisałem to 1983. Nie wiem czemu ale coś mi to przypomina.
Fang:ezz Edgar. Dostałem się do ciebie głupotą twojej sis
Podszedłem do drzwi i zapukałem i po chwili usłyszałem tupanie po schodach i w drzwiach zobaczyłem tą słodką twarz Edgara.
Edgar:skąd znasz mój adres i kod do furtki?
Fang:jedno słowo: collete
Edgar:no oczywiście ona zawsze się wygada ze wszystkiego.
Fang:i co to był za szyfr taki dziwny?
Edgar:jak dziwny? I wchodź co będziesz stał
Wszedłem do domu zaproszony przez edgarka
Fang:jakby... rok jakiś koło 40 lat temu...
Edgar:gram w horrory
Fang:widzę
Edgar:co widzisz?
Fang:ciebie mój drogi~
Edgar:odwal sieeeee
Fang:czemu?
I Przytuliłem mojego przyjaciela drogiego a ten odskoczył jak z procy
Edgar:mam hafefobie i nie lubię dotyku.
Fang:czyli jednak jesteś wrażliwy na swój sposób pod tym szalikiem
Edgar na te słowa przykrył się bardziej szalikiem
Fang:co ty? Aaaoo...
I spuściłem mu lekko szalik po czym ujrzałem jego zarumienioną twarz
Edgar:ehh...
Fang:rumienisz się wiesz?
Edgar:wiem- znaczy- uhhh...
Fang:haha
Edgar:nie mów nikomu
Fang:o czym? Że masz uczucia? To normalne. Przynajmniej z tego co wiem
Edgar:poprostu ja rzadko je ukazuje
Fang:a mi nie możesz ich okazywać?~
Edgar:jesteś jakiś zboczony
Fang:wiem~
Edgar:oprowadze cię okej?
Fang:najlepiej do twojej sypialni~
Edgar:a idź ty..
Oprowadził mnie po domu i na końcu poszliśmy do jego pokoju.
Fang:jest zajebisty
Edgar:trochę syf ale czego się spodziewasz jeśli mam 2 sprawdziany w tym tygodniu?
Fang:a ja do napisania 2 opowiadania
3 sprawdziany i kartkówke więc ci zazdroszczęEdgar:okej?....
I odpaliliśmy konsole. I przestałem się dziwić co do kodu ponieważ miał na interfacie zainstalowanego fnafa więc wszystko wyjaśnione.
Graliśmy w jakieś gry 1v1 aż tu padło do mnie pytanie
Edgar:jesteś gejem?
Fang:jakby... trudne pytanie...
Edgar:proste ponieważ tak nie I inne
Fang:kurwa dobry jesteś w tą grę...
Edgar:wiem. A przechodząc... wytłumaczysz mi to w końcu?
Fang:jakby jestem gejem ale mam dziewczynę tylko że ona o tym nie wie
Edgar:kto to jest?
Fang:shelly
Edgar:ta co zawsze mi spluwą groziła?
Fang:ta... ona jest momentami lekko walnięta
Edgar:wiem...
Fang:a tak w ogól-
I usłyszeliśmy jak panna shipiara wlazła do haupy
Edgar:Oho...
Fnag:myślałem że chcesz powiedzieć coś w stylu "zaraz będzie jak w ohio z nią"
Edgar:wsumie jak ona przychodzi to tak jest
_________________________________________Ruszyłam 4 litery po graniu w brawla fnafa I genshina lol nie chciało mi się ale łapcie 🍍Ananas 🍖 Szynka 🧀 Mozzarella🫑Papryka 🌹 Nutka Róży dla Edgeja ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Sorry że musieliście czekać tak długo 7w7
500 słów
CZYTASZ
||Edgar x Fang|| ●Żyletka To Krwawa Nienawiść●
RomanceTW: Depresja 16+ Samookaleczenie I tym podobne Z początku jest cringe ale potem już jest bardziej poważnie Miłego czytania