10 lat wcześniej...– Hawke! Hawke! – krzyknęłam do chłopaka, który siedział na huśtawce, mieszczącej się na tylnej stronie jego domu.
Dzisiejszego dnia mamusia zrobiła ze mną moje ulubione brownie z wiśniami i bardzo chciałam się nim podzielić z Hawkiem. Moim najlepszym przyjacielem.
Zawsze się o to kłócę z Kane'em, ponieważ on wiecznie sądzi, że Hawke jest tylko jego najlepszym przyjacielem, a dla niego jestem nikim. Ale prawda jest taka, że chłopak bardziej wolał moje towarzystwo niż mojego brata. Praktycznie każdego wieczoru Hawke przychodzi do mnie z moimi ulubionymi słodyczami oraz malinową herbatą, a później wspólnie oglądamy naszą bajkę "Zakochany kundel.''
– Co tam, Jo?
Usiadłam obok niego z szerokim uśmiechem na twarzy i podałam mu słodycz, którą mama zapakowała w czerwony papier. Początkowo chciałam owinąć ciasto w różowy opakunek, ponieważ to mój ulubiony kolor, ale mama stwierdziła, że najlepszym pomysłem będzie zapakowanie go właśnie w czerwień. Powiedziała, że ten kolor najbardziej pasuje do Hawke'a, a ja się z nią zgodziłam, nie wiedząc, jakie dokładnie znaczenie miał ten kolor.
– Co to? – Zmarszczył brwi, przyglądając się zapakowanemu przysmakowi. – Niech zgadnę, brownie z wiśniami?
Otworzyłam w szoku usta, jednak po chwili postanowiłam je zamknąć.
– Skąd ty...?
– Jo, praktycznie każdego dnia mówisz mi o tym, jak bardzo kochasz brownie z wiśniami – odpowiedział ze śmiechem. – A dwa dni temu powiedziałaś mi, że za niedługo je robisz razem z mamą.
Poczułam jak na moich policzkach pojawiły się rumieńce. Zawstydzona schowałam twarz w jego ramię.
– Nie wiedziałam, że słuchasz mojej paplaniny.
– Jo. – Spojrzałam na niego. – Ja zawsze cię słucham.
Uśmiechnęłam się szeroko. Pierwszy raz miałam przy sobie kogoś, kto faktycznie poświęca mi uwagę. To właśnie Hawke Anderson jest osobą, której potrzebowałam w swoim życiu. Nie wiedząc co na to odpowiedzieć, przysunęłam wypiek pod jego nos.
– Spróbuj!
Chłopak zaśmiał się pod nosem, po czym otworzył pakunek i od razu wgryzł się w czekoladowe ciasto. Zachichotałam, zauważając, jak wpycha sobie słodycz całkowicie do buzi.
– Mmm.. jest bardzo pyszne, Jo. – Skomentował, przełykając brownie. – Ale cholernie słodkie. Nie możesz mnie takimi rzeczami karmić, bo stracę formę na treningu.
Zaśmiałam się, posyłając mu swój radosny uśmiech.
– Teraz możesz jeść takie rzeczy, a później zadbam o twoją formę!
– Ah, tak? – Uniósł zaciekawiony brew.
– Mhmm!
– W takim razie, Joette Hayes czy ty obiecujesz mi za kilka lat być u mojego boku i podawać swoje ukochane brownie z wiśniami?
– Drogi, Hawke Andersonie, obiecuję, że za kilka lat pojawię się u twojego boku i codziennie będę dla ciebie robiła nasze ukochane brownie z wiśniami.
CZYTASZ
Maze Of Love | 16+
RomanceTej propozycji nigdy się nie spodziewała, szczególnie od chłopaka, który jest najlepszym przyjacielem jej brata... Joette Hayes wkracza na korytarze swojej wymarzonej akademii. Niestety nauka tam nie była taka prosta, jak dziewczyna sobie myślała. J...