3. POZNANIE DOBRA ZE ZŁEM

11.3K 391 67
                                    




Słońce przedzierające się przez ciężkie ciemne zasłony wnikało do komnaty diabła. W powietrzu unosił się zapach krwi i desperacji, nadziei i oczekiwania. Salvatore niepospiesznie przysiadł na brzegu wielkiego czarnego łoża i spojrzał przed siebie rozmyślając o tym co przyniesie mu dzisiejszy dzień. Z zadumy wyrwał go hałas dobiegający z jadalni. Zszedł po wielkich marmurowych schodach i udał się w kierunku głosów, które nawiedzały jego dom. 

Matka wraz z Sofią i Giorgio siedzieli przy stole dyskutując zaciekle z Dazio. Gdy tylko zauważyli jakiś ruch, ich wzrok spoczął na Salvatore opierającym umięśnione przedramię o futrynę drzwi. Jego czarne jak smoła oczy wpatrywały się w najbliższych a kąciki ust uniosły się w lekkim uśmiechu. Pozwalał sobie na tę formę wyrażania emocji tylko przy najbliższej rodzinie, przy osobach, które znaczyły dla niego więcej niż miał odwagę przyznać.

– Synku! – matka rzuciła się w kierunku Salvatore miażdżąc go w swoim uścisku. Postawna kobieta miała za nic fakt, że jej syn nie przepadał za publicznym okazywaniem uczuć.

Mamma – rzucił odsuwając się od matki – co tu robicie? – spytał patrząc na rodzeństwo.

– Jak co? Przyjechaliśmy na ratunek, wesprzeć naszego kochanego braciszka – stwierdziła z rozbawieniem Sofia.

Zarzuciła swoje blond fale na ramię odsłaniając ramiączko stanika. Ten gest nie umknął uwadze Rizziemu, który wbijał w nią swój spragniony wzrok. Salvatore wiedział, że jego najlepszy przyjaciel jest zakochany w Sofii od lat, lecz ona zupełnie nieświadoma uczuć Dazio wodziła go na pokuszenie. Don spojrzał na swojego consigliere z politowaniem przywołując go do porządku. Skruszony odwrócił wzrok od dziewczyny, który z powrotem spoczął na kubku kawy, który obracał w dłoni.

– Tak bardzo się martwiłam! – przerwała im matka – Jak tylko usłyszałam o tym co się stało kazałam Romeo przywieźć się tutaj. Potem okazało się, że Sofia i Giorgio też jadą więc zabraliśmy się wszyscy razem. 

– Wiadomo już coś? – Salvatore skierował te słowa do Rizziego.

– Pracujemy nad tym. Sofia poszperała dziś w zabezpieczeniach monitoringu. Udało się jej odzyskać część uszkodzonego materiału z kamer w holu. Zrobiliśmy fotki tego co udało się zobaczyć i Lotario działa. Dzwonił godzinę temu, mówił, że ma jakiś trop. Dlatego go tu nie ma z nami. Poluje.

No tak. Lotario Marchelli był w swoim żywiole. Uwielbiał polowania i tortury. A Salvatore uwielbiał tego skurwiela. Był młody, ale w chuj skuteczny i bezlitosny. Taka młodsza wersja jego samego. Jeszcze nieco nieporadna, ale za to z dużymi predyspozycjami na zastępcę diabła. Tak. Lotario miał zostać donem po śmierci Salvatore. Mężczyzna nie planował ślubu i dzieci, więc logicznym było, że zniknie z tego nędznego padołu nie zostawiając po sobie dziedzica tego całego mafijnego gówna. Lotario domyślał się, czemu starszy brat tak na niego naciska i stara się pokazać mu wszystko, co dotyczy spraw famigli. Podczas jednej z kłótni z matką podczas sobotniej kolacji, Salvatore w przypływie gniewu wyznał, by nie oczekiwała tego, że obdaruje ją wnukami. Z początku zszokowana kobieta z dnia na dzień przyzwyczajała się do decyzji swojego syna. 

Mijały lata a od tego pamiętnego dnia już nikt więcej nie odważył się poruszyć tematu potomstwa. Jedyną nadzieję matka pokładała w Sofii i jej młodszych synach. Byli oni już w takim wieku, że Salvatore zaczynał nurtować temat ich aranżowanych małżeństw. Czas, by diabeł znalazł im drugie połówki i ucieszył matkę dobrymi nowinami. Już od kilku miesięcy rozglądał się za dobrą partią dla Lotario, który miesiąc temu skończył dwadzieścia osiem lat. Sofia była od niego nieco młodsza, choć tylko o rok. 

Giorgio był najmłodszym dzieckiem Marchettich. Zaledwie osiemnastoletni chłopak dopiero powoli wkraczał do świata mafii. Choć miał już kilka morderstw na koncie, wolał pomagać w bardziej przyziemnych sprawach jak nadzorowanie dystrybucji narkotyków, sprowadzanie nowych dziwek do klubów czy pilnowanie ściągania haraczy. 

SŁUŻĄCA DIABŁA (Bracia Marchetti #1) (18+) ZOSTANIE WYDANAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz