Rozdział 3

8 1 2
                                    

Gdy spacerowałam dzisiaj wieczorem na mieście poszłam do bardzo cajnego sklepu. Były tam różne ubrania i akcesoria do włosów
Gdy spacerowałam sobie z moim koszykiem na zakupy spitkałam tam moją koleżanke z klasy o imieniu Luna, oraz mojego kolegę z klasy ósmej o imieniu tony. Nie miałam z nimi aż tak dobrego kontaktu jak z Hailie ale wiedziałam że mają w sobie zajebistą energie.
- cześć Tony , cześć Luna -powiedziałam z uśmiechem
- cześć, boże jak długo się nie widzielismy- parsknoł Tony
- racja odpowiedziałam
To może spotkamy się w najbliższym czesie ?!
Jasne- odpowiedziała Luna
A Tony tylko parsknoł że się zgadza
Gdy wychodziłam ze sklepu zauważyłam dość przystojnego męszczyne, był podobny do Leo ,nawet bardziej niż się spodziewałam. Podeszłam do niego i powiedziałam mu cześć a on jak zwykła część facetów odpowiedziało mi też
Gadaliśmy ze sobą przez jakieś 20 minut. Dobrze się czułam w jego towarzystwie. Zaczełam temat o mojej zaginionej mamie, powiedziałam mu wprost że moja mama zagineła i się juz nie odnajdzie. Powiedział mi dużo rzeczy o swoich dawnych związkach co przeżył i jakie typy dziewcxyn lubi. Było tak fajnie jak bym odzielała się od tych złych myśli a myślała tylko od ty h dobrych?! Może i tak
On mi zaproponował nockę w jego domu, niewiedziałam czy mam się zgodzić czy nie. Czułam od niego dobrą energie i tylko to się liczyło. Co prawda ma 19 lat a ja mam  głupie 18,
Byłam pełnoletnia więc postanowiłam u niego przenocować. Pojechaliśmy więc do jego zajebistego domu, miał więcej pięter od mojego a ja mieszkam tylko w rezydencji. Poszliśmy pooglądać coś do jego sypialni, włączył coś na netflixie a ja się do niego wtulałam jakby nigdy nic u rozmarzałam. Gdy oglądaneliśmy film a arcxej horror zapytałam się czy mogłabym się wykąpać
- skarbie?! Mogłabym się wymyść po tym całym dniu?
- oczywiście odpowiedział
Jego łazienka była bardzo duża, miał dwie łazienki na dole i na 3 piętrze. Tak że zeszłam na dół i poszłam się wykąpać, a on w tym czasie przygotował kolacje
Przygotował krewetki w sosie śmietankowym
Ja w tym czasie się wykąpałam i  zgłodniałam więc poszłam do kuchni żeby z nim zjeść romantyczną kolacje. Krewetki w sosie śmietankowym a do tego pyszna bułka z czosnkiem, było takie dobre i dowalone że nigdy w życiu tak dobrwj potrawy z garnicą nie jadłam.
Gdy już zjedliśmy chciałam się położyć spać. Nie wiedziałam czy będziemy spać razem czy jak w końcu?!  Byliśmy parą ale.. chyba z wczesną na teakie rzeczy- powiedziałam
Ale i tak spaliśmy razem. Ja wtulona w niego jak by rozmarzona i zaciekawiona co się dalej stanie.
Przechodziło mi przez głowę myśli o policji i o.. Hailie. Ona jeszcze nic nie wie ale nie zamierzam jej tego mówić. To by pogorszyło naszą relacje i przyjaźń. Wstałam z łóżka i poszłam do łazienki ponieważ źle się poczułam myśląc o Hailie albo o Leo.
- wszystko wporządku myszko?- zapytał
- tak, tak odpowidziałam
- przecież widze że nie- odpowiedział
- no troche mnie głowa boli ale tak to jest w porządku i się o mnie nie martw.
- myszko ja widze może połóż się w łóżku a ja przyniose leki
- przyniósł s ja się położyłam w jego sypialni
Połknełam kilka pastylek po czym pocxułam się lepiej.
Następnego dnia powiedziałam mu że muszę wyjechać do pracy. On mieszkał w Stanach w Aley
A ja mieszkałam w Nowym Yoyorku.Było troche drogi więc powiedziałam że muszę wyjechać.
- papa wrócę do ciebie za pare dni
- paaa myszko odpowiedział
Pocałowaliśmy się na pożwgnanie i wyruszyłam moim Lamborgini w trase.Droga była bardzo pusta ale jedno auto jechało przede mną jakby mnie śledziło. Szybko ominełam to auto ale ono nadal mnie wyprzedzało
Juz nie miałam siły i pojechałam w inną strone S trójką oraz zadzwoniłam do mojej przyjaciółki Hailie. Odebrała i  nie mówiłam jej o tym co przeżyłam z tym chłopakiem wcxoraj. Dobra powiedziałam jej że znalazłam miłość mojego życia. Ona mnie wysłuchała ale powiedziała że
- masz dopiwro 18 lat kurde  nie powinnaś szukać chłopaka w tym wieku.
- jestem pełnoletnia- odp
- no wiem ale co jak to był jakiś zboczobu dylan z rodziny Monet?
- nie był
- on ma 19 lat powiedziałam
Nie mieszaj sie w moje sorawy okej?- powiedziałam
Dobra bayyy
Spadaj mam cie w dupie oznajmiła
Ciebie też nara
Hailie jest osobą o mocnym charakterze
Ale ja sie nie poddawałam i jechałam dalej.
Gdy dojechałam już do mojego miasta
Odpoczełam. Zrobiłam sniadani i miałam luz.

Jesli podobał się wam mój rozdział pisz w kom 😁

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Mar 23 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

My Love Died część 3Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz