A Different World (Corey Taylor X Jonathan Davis)

I

Rok 1999. Jest wczesne lato oraz rozdanie nagród dla najlepszych autorów muzyki tego roku. Była tym razem kategoria metal. w wielkim hotelu spotkało się około 40 najprzeróżniejszych metalowych zespołów a głównie byli tam;
Metallica, mega death, Pantera, Slipknot oraz Korn.

Corey Taylor oraz Jonathan byli najlepszymi znajomymi w szkole podstawowej oraz w szkole średniej. Byli doslwonie nierozłączni.

Kończąc szkołę, obaj poszli w inne strony rozwijając swoje zespoły. Slipknot lecz świeża sprawa to przykuła WIELKĄ uwagę w świecie metalu przez co szybko stali się popularni zdobywając przy tym sukces.

Wszystkie zaproszone zespoły zostały wprowadzone na galę. Wszyscy siadają na swoich wyznaczonych miejscach.

(Jonathan)

Wszedłem na galę. Od razu zauważyłem dużo wspaniałych, utalentowanych osób które były nawet moją inspiracją do stworzenia swojego własnego zespołu, KoRn.
Szczerze mówiąc to nie miałem zielonego pojęcia że zostanę tutaj zaproszony. Ostatnie albumy Korna ("Life is peachy" I "Korn") cieszą się wielką popularnością.

Nagle przyszła mi do głowy myśl. Slipknot stał się strasznie popularny a głównym vocalem jest tam mój dawny znajomy, Corey. Kiedy mi się on przypomni to odrazu uśmiech mi się pokazuje na ryju. mam nadzieję że będzie na tym rozdaniu i go wkońcu spotkam. Nie mam jego numeru telefonu ani ŻADNEGO kontaktu więc na przestrzeni lat było strasznie trudno się spotkać.. Chodź Bym nawet próbował to nadal nic.
Lecz jeśli go nie będzie to lepiej by nie robić sobie nadziei. Chce go bardzo spotkać, nie wiem czy ze wzajemnością ale chcę wspominać wspólne lata zza dziecka.

Po kilku minutach siedzenia i słuchania prowadzącego, wszyscy mieli już minę typu "czy ten zjeb już może przejść do rzeczy?".

Nawet mój znajomy z zespołu, Brian zasnął na siedząco. Nie dziwię mu się lecz ten skurwysyn nie może tak po prostu sobie spać jak zaraz będziemy mieć wręczone nagrody.

Jebnąłem go po stopie tak że już kurwa chyba mu się odechciało spać i poczuł nagły przypływ energii.

-Kuźwa, czego chcesz? -zapytał Brian. Lekko parsknąłem śmiechem i powiedziałem;
-tak bezczelnie śpisz jak zaraz będzie rozdanie nagród, huh? Nie polecam. Szybko by nas wyjebali.

🎀_🎀_🎀_🎀_🎀_🎀_🎀_🎀_🎀_🎀

Mam nadzieję że się spodoba ogółem no i będę próbować coś jeszcze napisać jeśli w ogóle nie zapomnę o tym XDD

Enjoy