Zaklęte Serce: Miłość Tajemnic Królewskich

Rozdział Pierwszy

                                                                               Lily

Mimo, że świat nigdy nie był dla mnie taki sam jak dla reszty ludzi zawsze wierzyłam, że ja też dostanę kawałek szczęścia. Kiedy ledwie skończyłam 8 lat tata powtarzał, że im szybciej znajdę dla siebie drugą połówkę tym dla mnie lepiej. Zawsze mi opowiadał jak dobrze będzie gdy wyjdę za mąż i będę mogła rządzić Zachodnią Hiszpanią. Mała ja cieszyłam się tymi słowami każdy będzie mi usługiwać, robić co tylko mi się wymarzy i nikt mi nie zaprzeczy bo inaczej dopadnie go kara. 

Starsza ja już tak nie uważa

Wiem, że Ojciec wmawiał mi to tylko po to żeby to on nie musiał mi szukać kogoś za kogo będę musiała wyjść. 

Nie potrafię zrozumieć dlaczego on tak bardzo chce żebym już była zamężna. Inne dziewczyny w moim wieku myślą o szkole, studiach, imprezach i chłopakach

No właśnie chłopakach na chwilę bądź dwie ale nie na całe życie. Dlaczego ja nie mogę być jak inni.

-Lily zapraszam na dół- Słowa mojego ojca wybiły mnie z kłębku moich myśli. Wstałam z łóżka i zeszłam na dół moim oczom ukazał się nie za wysoki mężczyzna na moje oko miał z 30 ileś lat.

-Lily, to jest Jack, Król Wschodnich Terenów Hiszpanii- Przedstawił mi go Ojciec 

-Dzień Dobry- Odpowiedziałam na co Jack uśmiechnął się do mnie delikatnie zdziwiłam się, a co jeśli to był kolejny facet dla mnie? Tylko nie to było widać że jest za stary mógłby być moim Ojcem..

-Jack zaoferował, że znajdzie dla ciebie wybranka, sam nie posiada syna ale dla ciebie go znajdzie- zaczął mówić Ojciec po czym dokończył- chcemy żebyś opisała nam jak chcesz żeby wyglądał

Zatkało mnie. Nie miałam pojęcia co powiedzieć. Król zaoferował nam swoją pomoc..

 ___________________________________________________________

Liczę że kolejna książka równie wam się spodoba