Szkolna Miłość》chanmin

🍉5🍎

Seungmin

Siedziałem na lekcji matematyki i się nudziłem, a pani rozdawała sprawdzany. Jak zobaczyłem kolejną jedynkę to wiedziałem że z tych wszystkich jedynek wyjdzie mi szustk.
Zadzwonił dzwonek na przerwę obiadową, a ja bez czekania na i.n wybiegłem z sali i pobiegłem do łazienki.

I.N

Wybiegłem za Seungmin myślałem że go dogonię ale nici znikną mi z zasięgu wzroku.

Seungmin

Wybiegłem do łazienki że łzami w oczach. I zamknąłem się w jednej z kabin i wtedy usłyszałem to....

To był głos Chana który mnie szukał, zdziwiłem się ale nic nie odpowiadałem i wtedy powiedział:
-Seungmin wiem że tam jesteś, ja i i.n szukamy cię po całej szkole.
-Zos..taw mn..ie w spo...koju.-powiedziałem nie wyraźnie przez łzy
-Jak zam nie wyjdzierz to j tam wejdę.

Nic nie odpowiedziałem więc Chan postanowił wejść na siłę.
-nie dajesz mi wyboru Seungmin. Więc liczę do trzech....raz....dwa i ostatnie moje słowo.
Szybko przekręciłem zamek żeby mógł wejść bo bałem się że jak wejdzie na siłę to zrobi mi krzywdę.
-Nie można było tak odrazu-i wszedł do środka kabiny.

Chan

Gdy wszedłem do kabiny zobaczyłem zapłakanego i przestraszonego Seungmin. Nie wiedziałem co się stało ale wiedziałem jedno, że trzeba mu pomóc.
-Seungmin co się stało?-zapytałem
-N..ic
-Sumi nie kłam przecież widzię-i już nic mi nie chciał powiedzieć.
-Chodz z tąd pójdziemy morze do mnie?
Tylko przytaknął i wziąłem go za nadgarstek i to był błąd.....

Seungmin pisknął z bylu a ja zobaczyłem bandarz na jego nadgarstku
-Seungmin co ci się stało w nadgarstek?-zapytałem zdenerowany
-To nic takiego-odpowiedział szybko łapiąc się za nadgarstek.
-Dobra mniejsza choć że mną.

U Chana w domu

Usiądź a ja zaraz przyjdę, poszłem po wodę utlenioną i bandarze jak wróciłem Seungmin siedział na podłodze i bawił się z Berry czyli moim psem.
-Seungmin wsań i pokarz nadgarstki.
-nie-powiedział cicho
-proszę Seungmin bo zrobię to z siłą.
-NIE-wykszyczał

Podszedłem szybko do niego złapałem go za nadgarstki ale nie przepuszczałem że spadniemy na łuszko i się przez przypadek pocałujemy.
Seungmin był zdezorientowany tak jak ja ale ja chciałem to zrobić jeszcze raz jak powiedziałem tak zrobiłem.
Seungmin na początku się opierał ale potem odał mi się całkowicie.
Chwilę się tak całowaliśmy a ja zadzołem zdejmować jego koszulkę, gdy ją zdjąłem zobaczyłem mała i bardzo chudą talię młodszego. Zacząłem całować jego tors i zostawiałem trochę malinem o nieraz jeczł co mnie podniecało. Po chwili ja zdjołem swoją koszulkę która odkrywała mój sześciopak, widziałem jak młodszy się zarumienił.
Potem postanowiłem zdjądz jego spodnie z bokserkami i żuciłem je gdzisz w kont pokoju i odwróciłem chłopaka na brzuch, z szuflady wyjąłem lubrykant i wylałem trochę na swoje palce.
-Teraz morze trochę zaboleć-uprzedziłem chłopaka
-Auć-krzyknął z bólu.
Zacząłem go rozciągać i jak byłem już gotowy to ściągnołem zwoje spodnie z bokserkami, i nałorzyłem trochę płynu na swojego członka. I Zacząłem go po woli wkładać w młodszego, gdy wszedłem w niego całą długością czekałem aż się przyzwyczaji.
-Mogę-zapytałem
-ta..k
Zacząłem się poruszać powoli w młodym ale za chwilę przyspieszyłem ruchy.
Po chwili uderzyłem w jego protezę.
-CH..AN SZ..YBCIEJ-wukrzyczał młody
-Twoje życzenie jest dla mnie rozkazem-powiedziałem i przyspieszyłem ruchy swoimi biodrami, zobaczyłem że Seungmin chce dotknąć swoje przyrodzenie ale ja złapałem go za rękę i przestałem na chwilę swoje ruchy.
-Nie przypominam sobie bym ci pozwoli się dotykań. Wyjąłem swoje przyrodzenie i odwróciłem chłopaka na plecy.
-Proszę Chan.
-Nie
-Tatusiu a może ty to zrobisz?
Uśmichnołem się i złapałem za przyrodzenie, i zacząłem poruszacz w górę i w dół dosyć szybko. Chłopak po chwili doszedł a ja postanowiłem wejść w niego z całą siłą, a chłopaka jękną chyba na całe gardło. Po chwilowym uderzaniu w jego protezę doszłem w nim. Wyszłem z niego i wytarłem jego brzuch. Seungmin po chwili usnął a ja ubrałem jemu bokserki, po chwili rozwiązałem jego bandarze I je odkaziłem i owinołem nowymi bandarzami. Gdy to zrobiłem ubrałem go w moją bluzę i spodnie i siebie tagrze

___________________________________________
662 słów
Poraz pierwszy pisałam taką scenę