Rozdział 7

3 1 0
                                    

Rozdział 7
Wbiegłam do pokoju brata bez pukania Lima przeniósł na mnie zdezorientowane spojrzenie i odsunął się na fotelu od biurka patrząc na mnie pytającym wzrokiem

-Co ty się znowu wpokowałes do chuja?!- krzyknęłam wyrzucają ręce w powietrze brat spojrzał na mnie jak na totalną idiotkę jednak jego oczy powędrowały nad moją głowę odwróciłam się w jego stronę i natrafiłam na spojrzenie Elżbieth, która patrzyła pytającym wzrokiem

-Co się dzieje- zapytała mama patrząc a to na mnie a to na brata

-Nic -odpowiedzialiśmy równo z bratem po chwili na niego spojrzałam na co spojrzał na mnie wzrokiem ,,milcz bo inaczej jej powiem o wazonie" przewróciłam oczami i odwróciłam się do mamy

-Wychodzę do pracy wrócę późno nie pozabijajcie się!- powiedziała schodząc na dół odczekalismy chwili czekając na dźwięk zamykanych drzwi

Gdy ten dźwięk wkońcu nastąpił odwróciłam się przodem do brata i skrzyżowałem ręce na piersiach chłopak weschnął zirytowany przenosząc na mnie spojrzenie

-Co chcesz wiedzieć?- Zapytał zirytowny

-Wszytko odpowiedź mi co się wydarzyło w nocy kiedy wróciłeś z zakrwawionymi kłykcami- powiedziałam przypatrując się rekacji chłopaka. Liam wymierzył mnie morderczym wzrokiem, ale zaczął opowiadać

~Liam~31.08.2016
Stałem oparty o jeden budynek zakazanej ulicy na, której mało kto się kiedyś pojawiał przyglądałem się przejeżdżającym autom palca papierosa nagle usłyszałem głosy dochodzące z drugiego końca ulicy spojrzałem na scenę, która w tej chwili działa się w tej chwili stał tam jeden z chłopaków nie znałem go na głowie miał założony czarny kaptur bluzy obok niego stała blondynka chyba się kłócili bo dziewczyna coś do niego mówiła po reakcji chłopaka mogłem wyczuć, że jest dość wkurwiony poczułem nagły przypływ złości gdy zaczął powoli się zbliżać do blondynki pomimo tego, że nie znałem jej imienia podeszłem trochę bliżej nie wiem dlaczego mnie to tak ciekawiło może byłem zbyt ciekawy?
Odciągnęłam chłopaka od dziewczyny I z niewiadomych przyczyn się na niego rzuciłem.

Odsunełem się od chłopaka nie chciałem go przecież zabić kiedy zauważył to, że się od niego odsunęłem zaczął szybko stawać z ziemi i szybkim krokiem udając się w inna stronę odwróciłem się do blondynki była ładna jej blond włosy były rozczochrane a brązowe oczy błysnęły gdy jej spojrzenie padło na mnie

-Dziękuję- powiedziała chcąc przerwać niezręczną ciszę uśmiechnęłam się do dziewczyny.

Gdy odprowadziłem blondynkę do domu czułem się dobrze do czasu gdy przypomiałem sobie, że w domu czeka na mnie brunetka, która z niewiadomych przyczyn jest nazywana moją siostrą..
~Ava~
Przyglądałam się bratu z otwartymi szeroko oczami on na moją reakcję parsknął śmiechem kręcąc głową

-Skończyłaś swój wywiad jak tak to tak są drzwi- powiedziała siadając znowu przy biurku pokazując głową na drzwi wyszłam z pokoju zamykając drzwi

Niech to doceni te zamknięte drzwi bo bym tego nie zrobiła

Zeszłam na dół nalewają sobie do szklanki wody i weszła na górę kierując się do pokoju planując spędzić tam cały wieczór weszłam do pokoju położyłam szklankę obok łóżka I usiadła włączając laptopa żeby włączyć serial który zaczęłam ostatnio oglądać z Issakiem ,,szkoła dla elity".

Po 2 godzinach oglądania wyłączyłam laptopa i poprawiłam się na łóżku wzięłam do ręki telefon na, którym przyszła wiadomość spojrzałam na wyświetlacz zauważając wiadomość z nieznanego numeru

Nieznany: "śmierć to tylko początek nowej wielkiej przygody."

Co?

Między Płomieniami Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz