It will be forever?

⟨⟨Prolog⟩⟩

Jestem Inez i mam 15 lat. Moim największym marzeniem było dołączenie na pewien serwer discord i jakimś cudem się udało. Jest tam dużo osób, lecz natrafiłam akurat na niego. Początkowo trochę się go bałam, bo wydawał się surowy i agresywny. Z czasem inni zaczęli nas ze sobą shipować - wstępnie bez powodu. Z czasem przez ich gadanie zaczęliśmy rozmawiać ze sobą. Chwilowe rozmowy na kanałach przeinaczyły się w godzinne rozmowy i pisanie całymi dniami. Po dość krótkim czasie on strasznie mi zaufał - byłam zdziwiona, ale jednocześnie było to miłe, że pomimo jak krótko się znamy, mówi mi tak wiele o sobie. Również mu zaufałam, bo skoro on się tak przede mną otwiera, czemu nie zrobić tego samego? W dzień moich 16 urodzin specjalnie siedział ze mną do północny, aby jako pierwszy złożyć mi życzenia urodzinowe. Było to cholernie urocze. Zaczęłam mieć pewne podejrzenia, lecz zwodziła mnie myśl o tym, że podobno ma dziewczynę. Tylko czy gdyby serio ją miał siedziałby tyle czasu ze mną? Czy gdyby ją miał mówiłby mi takie miłe słowa? Tak bardzo troszczyłby się o inną laske? Wiele tego typu pytań przechodziło mi przez głowę, lecz jednocześnie nie zbyt mnie to obchodziło. Bo przecież jak 18, prawie 19 latek, mógłby zainteresować się głupią 16 latką, którą zna miesiąc? Miłość przez internet? Skończy się szybciej niż się zaczęła - nie da się tego przetrwać. A może jednak? Co jeśli to faktycznie ta odpowiednia osoba? Co jeśli taka okazja przeleci mi przez palce? Mamy cholernie dobry kontakt i nie chciałam go zepsuć za żadne skarby.. Ale jak to się mówi "kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana".