- Ty dziwko! - usłyszała zza ściany swojego pokoju krzyk ojca. Przez jej ciało przeszły dreszcze na myśl, co może zrobić jej mamie. - Dlaczego nie zrobiłaś mi obiadu?!
'Znowu się kłócą' pomyślała przestraszona dziewczyna szczelniej przykrywając się kocem.
- Właśnie wracałam z zakupów. - wyjąkała cicho jej rodzicielka. Bała się tego tyrana, to pewne.
'Będzie dobrze, będzie dobrze' powtarzała sobie w kółko Amber, chociaż wiedziała, że to nieprawda. Nigdy nie będzie dobrze, zawsze będą tą chorą rodziną z sąsiedztwa, której wszyscy unikają, a matki zabraniają dziecią bawić się na ich podwórku.
- Gówno mnie to obchodzi! - po całym domu rozległ się jego wrzask, a następnie dźwięk tłuczonego szkła.
Nie chcąc tego dłużej słuchać sięgnęła po słuchawki i włączyła swoją ulubioną playliste. Akurat leciało time bomb zepołu All Time Low. Ta piosenka tak jakby troche ją opisywała. W końcu była jak taka bomba zegarowa.
Podgłośniła muzykę tak, żeby nie słyszała nic, oprócz pięknego wokalu Alex'a. Był jej crushem odkąd pamiętała. Może to trochę dziecinne, ale tak właśnie było.
W pewnym momencie przyszedł jej do głowy pewien pomysł. Nie do końca bezpieczny, ale i tak gorzej być nie może, więc zaryzykowała.
Wystukała na klawiaturze 9 przypadkowych cyfr i napisała wiadomość:
Me: Proszę, pomóż mi
I nacisnęła "wyślij".
Nie wiedziała jednak, że ta wiadomość całkowicie odmieni jej życie, lecz niekoniecznie na dobre.
CZYTASZ
Kłamca / Ashton Irwin
Fanfiction"Pisząc z nieznajomym tak na prawdę nigdy nie mamy pewności co do jego osoby"