LXXXIII | Przysmak

29 8 2
                                    

Alert
ten rozdział ma w sobie elementy czarnego humoru

✯ ✯ ✯ ✯ ✯ ✯


Prywatna konwersacja

Padmé: Naprawdę?

Padmé: Nawet po śmierci robisz tak nieodpowiedzialne rzeczy, że muszę cię pilnować?

Anakin: PADMÉ

Anakin: Słońce, nawet nie wiesz, jak bardzo za tobą tęskniłem!!!

Anakin: Co u ciebie??

Anakin: Wszystko w porządku?

Padmé: Ja tu zadaję pytania!

Anakin: Co tak agresywnie?

Anakin: Lubię, jak jesteś agresywna, ale możesz przez chwilę być przyjazna?

Anakin: Świat mi się zawalił, jak umarłaś

Anakin: Czemu przez tyle lat się nie odzywałaś?

Padmé: Wiedziałam, że Luke wkrótce cię odwiedzie od ciemnej strony

Anakin: Aha????

Anakin: Jakbyś dała znak życia wcześniej, obeszłoby się bez niszczenia planet i podpalania Obi-Wana

Anakin: Albo nie

Anakin: To z Obi-Wanem cofam. Należało mu się

Padmé: Słuchaj, tego nie można nadużywać

Padmé: Z Nieba Mocy powinno się pisać tylko w wyjątkowych sytuacjach

Anakin: Oooo a co jest wyjątkowego w tej sytuacji?

Anakin: Ja?

Anakin: Na pewno

Padmé: Poniekąd

Anakin: Co to ZnaCzY?

Padmé: Możesz mi wytłumaczyć, co to znaczy, że postawiłeś na obrzeżach Coruscant food tracka z wielkim banerem „Młodzik z rożna”?

Anakin: No bo tak obok jest stacja paliw. Dużo przejeżdżających tam tankuje, a jak kończy im się paliwo, to znaczy, że odbyli długą podróż, a długa podróż równa się z tym, że są głodni, więc kupią ode mnie żarcie, a ja muszę sobie znaleźć uczciwie źródło dochodu, bo jestem spłukany

Padmé: ALE DLACZEGO SMAŻYSZ MŁODZIKI??

Anakin: Bo to mój specjał!

Anakin: I się dobrze sprzedaje

Anakin: Jest popyt, jest podaż

Padmé: ALE TO NIEHUMANITARNE

Anakin: Czemu?

Padmé: CZEMU? Dzieci na przysmaki dla przejezdnych przerabiasz!!!!

Anakin: Jakie dzieci?

Padmé: A młodziki to niby co? Guma balonowa?

Anakin: Ahhh Padmé

Anakin: Ale ty jesteś niedoinformowana

Padmé: Słucham?

Anakin: Ja tylko formuję żarcie na kształt młodzików

Anakin: No wiesz, taki chwyt marketingowy

Padmé: Co?

Anakin: No

Anakin: Już nie zabijam dzieci

Anakin: Bez przesady

Padmé: To z czego ty to jedzenie robisz, hmm?

Anakin: Widzisz, gdybym ci powiedział, to wyszłoby, że jest trochę niehumanitarnie

Padmé: Ludzkie?!!!

Anakin: NA MOC, NIEEEEE

Anakin: Uspokój się! Nie jestem aż takim sadystą

Anakin: Jedzenie jest drogie. Mam umowę z okolicznym barem że będą mi za bezcen oddawać reszki

Anakin: I z tych resztek robię mój przysmak

Padmé: Litości, Anakinie, masz tyle możliwości, a robisz coś takiego?

Anakin: Teraz maszyny robią droidy!

Anakin: Głupie roboty pozbawiły mnie pracy!

Padmé: A mechanika? Albo nie wiem, próbowałeś zostać jakimś strażnikiem?

Anakin: W ogóle nie pomyślałem o tym od tej strony

Padmé: ...

Padmé: Dobrze

Padmé: Cieszę się, że jako tako wyzbyłeś się swojej krwawej rządzy

Padmé: Niestety musimy już kończyć. Powinnam wrócić do innych zajęć

Anakin: Dobrze

Anakin: Padmé?

Padmé: Tak?

Anakin: Kocham cię


GalactiChat ★ Star WarsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz