13. „Jak możesz być taką dziwką?"

143 4 3
                                    

Szykowałam się właśnie na imprezę to braci Boleyów. Niestety nie mogłam liczyć na chwilę spokoju, bo Timmy przyszedł w odwiedziny, ale są też tego plusy. Miał mnie odwieść na imprezę a potem jechać do pracy. Cały czas rozmyślałam o wczorajszym wieczorze i o tym co się wydarzyło, nawet nieświadomie się cieszyłam na myśl, że on tam dzisiaj będzie. Z niewiadomych przyczyn Maddy nie odpowiadała na moje wiadomości, aczkolwiek postanowiłam to zignorować. Wczoraj miała ciężki dzień, więc jest to zrozumiałe.

-Wiesz co? Umówiłem się na jutro z taką dziewczyną, Lili Gomez.

-Oo fajnie. Chodzi do naszej szkoły?- Zapytałam zdziwiona. Po tej psycholce Stacy należał się Timmiemu normalny i stabilny związek. Po tym wszystkim co zrobiła wyjechała bez słowa, nawet nie odezwała się do niego. Nie był to jakiś długi związek co prawda, ale widziałam jak jej zniknięcie oddziaływało na chłopaka.

-Nie, mieszka w mieście obok. Spotkałem ją w klubie, przyjechała do swojej kuzynki czy kogoś tam. W sumie to śmieszna sytuacja, bo wyszedłem przed klub zapalić i na nią wpadłem i ta zaczęła mnie wyzywać, a ja pijany zapytałem ją czy się ze mną umówi.- Blondyn się zaśmiał a ja szeroko otworzyłam oczy. -No więc nie wiem czy coś z tego będzie.

-No powiem ci, że nie brzmi to dobrze.

-Tim, ja też ci muszę o czymś powiedzieć.- Może nie powinnam, ale poczułam nagłą potrzebę zwierzenia się komuś. -Całowałam się z Colem.

-Co proszę?! Co zrobiłaś?!

-Całowałam się z Colem.

-No kurwa słyszę, ale jak i kiedy?! Jak do tego doszło?

-Wczoraj po tej całej sytuacji podczas grilla zostałam, aby być przy Maddy. Potem zeszłam na dół sprawdzić co z chłopakiem, bo oboje byli bardzo w emocjach i sama nie wiem. Był wtedy taki inny, delikatny i czuły. Ja wiem, że to brzmi dziwnie skoro to Cole, ale było inaczej. Może miał ciężki dzień i chciał odreagować, więc byłam kolejną z jego lasek.- Opowiedziałam chłopakowi, jednak pomijając szczegóły, które powinny pozostać między nami.

-Melody, jako twój i jego przyjaciel powiem ci szczerze. Nie mieszaj się w to i nie rób sobie nadziei, bo dla niego to nic nie znaczyło. Znam za dobrze.- Timmy pogładził swoją dłonią moje ramię.

-Wiem, nie nastawiam się na nic. Dla mnie również to nic nie znaczyło, jestem tylko nastolatką a nastolatki chyba tak robią, liżą się i sypiają z innymi a potem zapominają.- Blado się uśmiechnęłam i wróciłam wspomnieniami do wczorajszego dnia. Mówiłam szczerze, nie chciałam żadnej głębszej relacji z tym chłopakiem, wiele razy już mi pokazał swój temperament.

-Mówiłaś Maddy albo Sky? Wiesz, że ona dalej liczy, że Cole do niej wróci? Może i tego nie mówi, ale to widać jak zabiega o jego uwagę.

-Nie mówiłam, wiem że Sky by to zabolało a Maddy nie wiem jakby zareagowała. To w końcu jej brat.

-Lepiej im nie mów i odpuść sobie, Rose. Zbieramy się?

~~

-Melody, pijesz?- Zapytał jeden z braci Boleyów. Nie znałam ich wcześniej, ale okazali się być w porządku. Oboje byli bardzo zabawni, cały czas pilnowali, aby każdego zabawić, a na imprezie była naprawdę masa osób. Ich dom był ogromny i nowoczesny, położony za miastem w lesie. Dawał trochę vibe wampirzej chatki Cullenów ze Zmierzchu. Starszy z braci to George Boley, ma 20 lat. Miał roztrzepane jasno brązowe włosy i piwne oczy. Drugi z nich to Harry, ma 18 lat. Harry nieznacznie różnił się od swojego brata. Wyróżniał go jedynie młodszy wygląd, czarne okulary i delikatne piegi oraz oczy. U Georga przeważał kolor brązowy a u młodszego, zielony. Bardzo mnie zdziwiło jak charyzmatyczni i pozytywni byli ci chłopacy. Harry starał się mi dotrzymać towarzystwa, bo Maddy jeszcze nie przyjechała, choć byłam tu już godzinę. Kontakt z dziewczyną był zerowy, jednak zbytnio się tym nie przejmowałam, spóźnianie się i nie odpisywanie należało do typowych zachowań dla blondynki. -Nie, dziś sobie postanowiłam, że nie piję.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 19, 2024 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Gimme MoreOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz