Mam na imię Zuza, Zuza Lipińska. Jestem brunetką, mam piętnaście lat i mam brązowe - prawie czarne oczy. Aha zapomniałabym. Jestem bardzo bogata. Opowiem wam moją historię z końmi. Na początku nienawidziłam koni ani żadnych innych stworzeń które nie były ludźmi. Zacznijmy od dnia w którym dowiedziałam się o przeprowadzce.
-Zuza! Spóźnisz się do szkoły!-usłyszałam przez sen głos mamy. Otworzyłam oczy i popatrzyłam na zegarek. Była 7:40! Wyskoczyłam z łóżka jak z procy. Ubrałam się szybko i pobiegłam do łazienki. Zbiegłam po schodach, zabrałam torbe i wyszłam trzaskając drzwiami. Nawet nie zjadłam śniadania. Przed domem czekał na mnie tata. Wskoczyłam do samochodu i ruszyliśmy do szkoły.
Kiedy dotarłam do szkoły, była już 7:57. Nigdy specjalnie mi się nie spieszyło na lekcje, ale dziś prawie się spuźniłam.
Jestem jedną z najpopularniejszych osób w szkole. Reszta mojej paczki to moja przyjaciółka blondwłosa Samanta, rudowłosa Kalina i najważniejszy w moim życiu (przynajmniej wtedy tak myślałam) mój chłopak Alan.
Po lekcjach wracałam do domu pieszo. Oczywiście dlatego, że nie przyjechał po mnie tata. Ale nie byłam na niego zła. Trochę słońca mi nie zaszkodzi.
Gdy wróciłam do domu rodzice siedzieli przy stole i o czymś rozmawiali.
- Hej, o czym gadacie?- zapytałam kładąc plecak na podłodze.
- Ja i tata musimy ci o czymś powiedzieć.- oznajmiła mama.
Usiadłam przy stole.
- No więc słucham.-
- Zdecytowaliśmy z mamą, że przeprowadzamy się na wieś.- oznajmił z uśmiechem tata.
- Co!? Mówicie serio?
- Tak. Wyjeżdżamy na początku wakacji.
- Idę do swojego pokoju. - powiedziałam wstając od stołu.
Zabrałam plecak i poszłam na górę. Wchodząc do mojego pokoju żuciłam plecak na podłogę. Nie mogłam uwierzyć w to, że rodzice mogli zrobić mi coś takiego. Otworzyłam laptopa i zaczęłam czatować z przyjaciółmi. Poinformowałam ich o przeprowadzce.
*****
Cześć. Przepraszam, że takie krótkie ale zastanawiam się nad tym czy jest sens pisać dalej. Wy zdecydujcie. Podoba wam się?
Ps.przepraszam za błędy.
CZYTASZ
Niepokonany Tornado
RandomHistoria piętnastoletniej dziewczyny, która nienawidzi koni. W wakacje przeprowadza się na wieś. Nieopodal jej domu znajduje się szkółka jeździecka "Pod sosenką" . Czy spotka tam swojego czterokopytnego anioła? Czy go pokocha?