Mandy X Chester

rozdział 24

~pov Mandy~
Ubudziłam się w ciemnym pomieszczeniu. Nic nie widziałam, ale słyszałam.
-ubudziła się?-znam ten głos!
-zamknk się! Zdjąć jej worek!-

Zobaczyłam...

~pov Chester~
Zasnąłem w cyrku, obok Charlie. Nie że zdradzam Mandy! Ale po prostu zasnąłem obok niej.

-Chester! Wstawaj!-
-jeny! Ugh. Już wstaje!- wstałem z podłogi i oczepałem się.

Chciałem już wrócić do domu ale wiedziałem że muszę pomóc w znalezieniu Belle.

-Gdzie on jest!?-
-kto!?-
-Ciemny Chester-
-nie wiem. On w nie lubi dnia!-
-uh-
-co to wogóle jest!?-
-co?-
-no to!-
-moje jojo-

Plan:
Wiemy tyle że Belle znajduje się na dzikim zachodzie. Wiemy to od Griffa.

Plan jest taki, aby o 1.20 zakraść się tam i ją złapać. (Super plan) Oczywiście dziś wieczorem.

-a więc?-
-co?!-
-CHESTER! Tłumaczę ci!-
-ok!-
-ugh. Nie wytrzymuje z tobą! A więc ostatni raz! ....- tłumaczy plan.
-okej!-
-uh. Wiesz ile się tam idzie?-
-około 40 minut!-
-jest 6.24, więc pójdziemy o 23.00-
-po co tak wcześnie?!-
-abyś się pytał. No pomyśl trochę!? Nie będę robiła wszystkiego za ciebie!-
-no dobra spoko!-
-wrazie czego-
-ok!-

Poszłem na dwór aby zadzwonić do Mandy.
~przepraszamy ale użytkownik tego num...~
Może śpi. O tej godzinie? Jeszcze raz.
~przepraszamy ale uży...~
Dziwne. O tej godzinie? Może siedziała do późna. Ostatni raz.

ODEBRAŁA!
-Halo?!-
-witaj-
-kto mówi?-
-ktoś kogo znasz-
-przepraszam?...-
-Wypuść mnie!- usłyszałem ledwo słyszący głos Mandy.
-Mandy?!
-haha... Jeśli chcesz jeszcze ją zobaczyć, to przyjdź do ,, Candy Shop" o 2.30. Dziś!-
Rozłączyło się. Głos był znajomy ale nie dokońca.

Pobiegłem po swoje rzeczy do cyrku.
-co ty robisz?!-
-...-
-CHESTER!-
-muszę iść!-
-teraz!?-
-tak!-
-co się stało?-
-porwali Mandy!-
-oj... Czy mogę ci jakąś pomóc?-
-nie!-Wybiegłem

______________________________________
😘 Witajcie kwiatuszki 😘
300słów!
Trochę spóźnione ale zapomniałam wstawić :) mam nadzieję że wybaczycie 🥹

Miłej nocy/dnia IDŹ SPAĆ JUTRO DO SZKOŁY (chyba) 💋💋