Ludzie mówią, że nie da się zakochać w kimś kogo prawie nie znasz. To jest nie prawda. Nie prawda, która boli zwłaszcza, gdy mieszkacie od siebie setki kilometrów.
Zakochanie się w nim było łatwe, ale odkochanie nie zupełnie. Gdy go widziałam czułam jak spadam, spadam do krainy rozpaczy, ze świadomością, że nigdy go już nie zobaczę. Chciałam by każda chwila, rozmowa z nim trwała wiecznie. Oczywiście, że to się nie stało. Mogłam tylko marzyć, by dostać jego numer. By zobaczyć go choć raz po wakacjach. Czułam, że to są najgorsze, jak i najlepsze wakacje.
Ale najgorsze było to, że ja nie umiem rozmawiać z chłopakami, których nie znam i poproszenie go o numer, graniczyło z cudem. Więc po prostu postanowiłam sobie odpuścić.
CZYTASZ
Beautiful dream
Teen FictionKiedy w końcu udało się wylecieć na wakacje, Elisabeth kończy 16 lat. Nie spodziewała się, że ten wiek będzie wymagał od niej tyle zmian. Nigdy nie chciała założyć rodziny, ani nawet mieć chłopaka. Grupka znajomych zdecydowanie jej wystarczała, ale...