Ja byłem tą osobą
Zawsze czułem się inny ale nie na tyle no sorki nie marzyłem o super mocach
Ale troszeczkę każdy by chciał miec super siłe lub coś w tym rodzaju
ale ja panuje nad: ogniem, wodą , lodem , naturą , wiatrem ,i wszystkim
no teraz jestem jakby zeusem ale nie chcialem byc kims w tym stylu
no i teraz jestem super bohaterem no nie planowałem tego
zawsze lubiałem ninjago a teraz jestem lepszy niż lloyd no wielkie starcie żywiołów
się stało a więc nie wiem co powiedzieć
jeden z takich gnębicieli nawet przedemną uklęknął co sie okazało dziwne
strzeliłem facepalma a wszyscy sie przesuneli bo zapomniałem ze mam super moce
rok pózniej gdy zwalczałem zło dostałem od T-Mana
T-Man to taki złoczyńca który ma super siłe t-rexa
Poźniej strzałą strupa
Strup to gość który był moim alter ego ale sie uczłowieczył i poszedł na ciemną stronę mocy
to brzmi jak w star warsach
xDD
Ten Gnębiciel miał moc T-mana ale był dobry nazywał się HulMan
połączenie hulka i człowieka xDDDD
Ok to na koniec powiem że Następne bedzie w drugiej części jak chcecie wiecej piszcie w komentarrzach