Prolog

30 2 1
                                    

Życie przytacza każdemu inny, unikatowy scenariusz. Jedni mają farta posiadając szczęśliwe, spokojne życie, kochającą rodzinę i dobrą pozycje finansową. Inni natomiast mają co mają. Starają się żyć jak najlepiej tylko potrafią...


Anastasia należała do osób, których życie nie oszczędzało. Kilka lat temu straciła rodziców, których bardzo kochała. Teraz wychowuje ją siostra Lea, wraz z którą prowadzą kawiarnię. Obie dziewczyny wkładają całe serce w przytulny zakątek z kawą i książkami. Lea jako starsza siostra próbuje zrobić wszystko, w celu wynagrodzenia Anie czasu, który poświęca, aby pomóc jej w pracy. Anastasia jest bardzo sumienna, poświęca każdą wolną chwile w lokalu, do którego udaje się zaraz po szkole, na naukę. Dziewczyna marzy o dostaniu się na wybrany uniwersytet.


- Ana! Mogłabyś pomoc mi poukładać te książki na półkach? - pyta Lea.

- Jasne, tylko posprzątam stoliki na zewnątrz. - odpowiada młodsza z sióstr.

- Dziękuję! - krzyczy rudowłosa znikając na zapleczu.


Dziewczyna właśnie kończy czyścić ostatni stół na dworze, gdy słyszy czyiś głos wołający ją. Ana odwraca się i widzi wyraźnie zmęczonego i niezadowolonego chłopaka.


- W czym mogę pomóc? - pyta podchodząc do nieznajomego

- Poproszę karmelowe latte na mleku bez laktozy. - mówi szatyn

- Dobrze, zaraz przyniosę


Anastasia z pośpiechem wchodzi do budynku, pragnąc jak najszybciej wykonać zamówienie i przejść do tej ciekawszej czynności - układania książek, które uwielbia. Miłością do literatury zaraziła ją mama, która wieczorami lubiła pisać własne historie z nadzieją wydania ich.


- Proszę, twoje zamówienie: karmelowe latte na mleku bez laktozy - mówi podając chłopakowi jego kawę

- Dziękuję bardzo - odpowiada chłopak uśmiechając się do dziewczyny


Do zamknięcia lokalu została godzina. Ana kończy układać książki, kiedy czuje czyjąś rękę na swoim ramieniu. Odwraca się gwałtownie i widzi ciemnowłosego, którego obsługiwała jakiś czas temu...


- Przepraszam, nie chciałem cię wystraszyć - tłumaczy się chłopak, dawając krok do tyłu.

- Nic nie szkodzi... Mogę ci jakoś pomóc? - pyta dziewczyna

- W zasadzie to chciałem poprosić cię o polecenie jakieś książki. Widziałem przez okno, z jaką pasją i zainteresowaniem bawiłaś się, układając je na tych wszystkich regałach.

- Jakiego typu literatura cię interesuje? - mówi wyraźnie zawstydzona Ana

- Sam nie wiem... Może dasz mi po prostu twoją ulubioną historie. - uśmiecha się ciemnowłosy

- W takim razie trzymaj. - mówi podając mu książkę

- Romeo i Julia?

- Tak. - odpowiada dziewczyna schodząc z drabinki, na którą musiała wejść, aby dosięgnąć egzemplarz jej ulubionego dramatu.


Na twarzy chłopaka ukazuje się szeroki uśmiech, który zapada Anastasi głęboko w głowie. Szatyn odchodzi, a z zamyślenia wyrywa ją dźwięk dzwonka, który rozlega się gdy on opuszcza kawiarnie.

Brunetka jeszcze nie wie, że chłopak, którego właśnie widziała po raz pierwszy, w niedalekiej przyszłości, uchroni ją przed niebezpieczeństwem, które na nią czyha...

********************************************
Premiera pierwszego rozdziału już w wakacje!

Carmel LoveOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz