Perspektywa Louisa
*CZAT GRUPOWY ONE DIRECTION*
Lou: Żyjecie po tej imprezie
Hazza: Ledwo
Zenon: Gardło mnie boli..
Lima: Bo piszczałeś na cały samolot
Nialler: A ty razem z nim
Lou: Dosłownie
Lima: Ale on bardziej
Nialler: Ta Gigi sie na nas dziwnie patrzy
Hazza: Może dlatego że stoimy obok siebie a piszemy na telefonach?
Lou: Być może
Zenon: Może przestańmy sie na nia gapić i pisać jednocześnie bo zaraz mnie zabije
Lima: Życie
Nialler: Rel
Hazza: No debile
- Lou co tam? - Harry zaczął rozmowe żeby nie było że piszemy miedzy sobą
- Doskonale myśle że lepiej być nie mogło - uśmiechnąłem się - A ty Niall jak się czujesz kolego?
Horan spojrzał na mnie jak na debila ale później zrozumiał aluzje
- Znakomicie aczkolwiek myślę że Liam i Zayn są zbyt pochłonięci telefonami - wzruszył ramionami
Harry zabrał telefony Payne'owi i Malikowi.
- No oddaj to debilu - powiedzieli w tym samym czasie
- Harry podaj! - krzyknąłem
Styles rzucił do mnie telefony chłopaków
- Gigi otwórz torebke!!! - krzynął Horan
Hadid otwórzyła torebke a ja włożyłem do niej telefony Malika i Payne'a
- No to co idziemy dalej co nie? - zapytała się Hadid
- Potrzebuje telefon - oznajmił Malik
- O nie mój drogi jedyne czego teraz potrzebujesz to odpoczynek od telefonu - Gigi się uśmiechnęła wzieła Zayna za ramie i pociągneła za sobą
Ja, Harry, Liam i Niall parsnęliśmy śmiechem i poszliśmy za nimi
- A ja chociaż odzyskam telefon? - zapytał sie Lima
- O nie Payne ty tym bardziej nie dostaniesz telefonu - wtrącił się Harry
- A to niby czemu? - parsknął
Harry zabrał Niallowi telefon i dał do torebki Hadid
- No ejjj
- Zero zdjęć jak obiecacie że zostawicie mnie i Louisa w świętym spokoju bez żadnych zdjęć do odzyskacie telefony - rozkazał Styles
- Słowo Stylesa jest święte - zaśmiałem się
- A ty się nie śmiej bo mnie popamiętasz w na tych wakacjach
- Już sie boje
Wszyscy wraz z Hadid parsnęliśmy śmiechem
Godzine później byliśmy już w swoich pokojach ja miałem z Harrym, Liam z Niallem a Zayn z Gigi.
- Co tam Tommo? - zapytał nagle Styles
- A powiem ci Hazza że jakoś leci - spojrzałem na niego spod telefonu
- No to mam nadzieje że po tych wakacjach będzie owiele lepiej - uśmiechnął się blado
- Coś sie stało Harreh?
- Jeszcze nie jestem gotowy na tą rozmowe - oznajmił przecierając twarz
- Dobra jasne spoko jak coś mi możesz powiedzieć wszytsko - uśmiechnąłem sie do niego
- Ty mi też możesz powiedzieć wszystko - uśmiechnął sie ale tym razem zadziornie
- Nie powiem ci kto mi sie podoba nawet o tym nie myśl - pogroziłem mu palcem
- A to spadaj pff - udawał że sie obraził
- Obrażaj sie zobaczymy później - przewróciłem oczami ledwo powstrzymując się od śmiechu
- Loueh nudzi mi się!!! - jęknał Styles
- Chłopie weź nie jęcz np. bo to źle brzmi uwierz mi
- Ale mi sie nudziiiii
- To cie nie upoważnia do jęczenia
- No Loueh ale mi się nudzi
- Masz telefon? Masz więc się przymknij bo nie zamierzam wysłuchiwać twoich jeków bo sa one nie potrzebne
- No Loueh - jęknął głośniej specjalnie aby mnie wkurzyć po czym się zaśmiał
- W chuj śmieszne - przewróciłem oczami
*CZAT GRUPOWY ONE DIRECTION*
Zenon: Harry i Louis nudzi wam się?
Lou: Harry'emu tak
Zenon: Słysze
Lou: Styles jest jebnięty
Lima: Przeczytałem jebany.....
Nialler: Ja też...
Zenon: Rel...
Lou: No debile...
Hazza: Za duzo pornosów ogladacie
Zenon: Ja nic nie ogladam nie potrzebuje
Lima: Niall ogląda
Lou: XD
Hazza: Gratuluje
Zenon: Rel
Nialler: JA NIC NIE OGLADAM PROSZE MNIE ZOSTAWIC W SPOKOJU
Nialler: LIAM OGLĄDA
Lou: Dobra spokojnie
Lima: Wracając co tam sie u was dzieje
Hazza: U kogo?
Lima: Ciebie i Tomlinsona
Hazza: Nic a co ma sie dziać
Lou: Mówiłem żebyś nie jęczał z nudów bo to bez sensu i zaraz zacznął coś kurwa mysleć...
Lima: Czy Styles jest normalny?
Lou: Nie
Nialler: Nie
Zenon: Nie
Hazza: Tak
Lima: Czyli każdy się z każdym zgadza dziekuję wracam do spania i prosze nie jęczeć bez powodu
Hazza: Kiedy powód jest taki że mi się nudzi
Zenon: To nie powód
Lou: Rel
CZYTASZ
Louis Secret's | Larry Stylinson
FanficLouis potajemnie podkochuje się w Harrym od dobrych paru lat. Za to Harry aby zapomnieć o uczuciach do swojego przyjaciela od paru lat jest kobieciarzem. Pewnego dnia Louis, Harry, Zayn, Niall i Liam postanawiają zagrać w grę „wyznania", która poleg...