Na Twarzy poczułem ciepłe promienie letniego słońca, które sprawiły że nie mogłem już spać.
Czy naprawdę w nawet początek wakacji człowiek nie może się już wyspać? Cały świat jest przeciwko temu żeby raz na jakiś czas ktoś mógł wypocząć! Mimo wszystko sięgnąłem po telefon który leżał na szafce nocnej aby sprawdzić godzinę.
-12:40?!- Krzyknąłem na cały głos - Chłopacy mnie zabiją! -
W wielkim pospiechu wbiegłem do garderoby i wrzuciłem na siebie pierwsze lepsze ubrania które wpadły mi do rąk. Wiedziałem że i tak nie uniknę krzyków ze względu na nagrywki umówione na 12:00, jednak i tak chciałem być jak najszybciej na kanale głosowym. Najszybciej jak mogłem odpaliłem komputer i zalogowałem się na discorda.
- Przepraszam was strasznie, już jestem - Powiedziałem zaspanym głosem.-Przepraszam?! Szmato czekamy na ciebie już z pół godziny! "Przepraszam" Tego nie naprawi. - Wykrzykną z wielkimi pretensjami w moją stronę Ewron
Na tą odpowiedź nie byłem w stanie nic poradzić ponieważ mimo wszystko Ewron ma rację, jak zawsze cokolwiek próbuje zrobić nie jestem w stanie zadowolić innych.
- Spokój! Ty się ostatnio nawet nie pojawiłeś. - Odpowiedział w mojej obronie.
Ewron zaczął mruczeć coś pod nosem ale jedyne co usłyszałem to "Szmata"
- Dobra koniec tej kłótni, potem umówicie się na randkę, na razie mamy materiał do nagrania.-Powiedział Mandzio mając nadzieje że uspokoimy się i weźmiemy do pracy.
-CO?!- Wykrzyczeliśmy praktycznie jednocześnie z Ewronem w stronę Mandzia, Jednak on nas po prostu zignorował.
- Z tą Kurwą Nigdy w życiu - Wrzasną na cały głos Ewron.Wyzywał mnie już wiele razy ale ten był inny. Mimo woli coś pękło we mnie, poczułem się urażony gdy próbując odnaleźć jakikolwiek dowód na to że to był żart zdałem sobie sprawę że go nie było.
- A mógłbyś nie?! - Wydarłem się w swojej obronie do mikrofonu
- Zamknij Mordę! - od razu odpowiedział
- Bo co frajerze?! To ty mnie wyzywasz od kurw. - Ciągle starając się bronić odpowiedziałem.
- Zaraz tam do ciebie przyjadę to... - nie zdążył powiedzieć bo Mandzio mu przerwał
- Czy wy siebie słyszycie? zachowujecie się jak rozwydrzone dzieci! - odpowiedział starając się skończyć kłótnie
Wściekłość wrzała we mnie jak nigdy wcześniej, ale udało mi się opanować, pragnąc zachowywać się jak starszy. Gniew ustąpił, ustępując miejsca chwilowemu smutkowi. Zastanawiałem się, czy Kamil jest na tyle impulsywny, żeby tak do mnie mówić. A może po prostu nie jesteśmy przyjaciółmi...Z połową uwagi słuchałem kłótni chłopców. Ewron nadal wrzeszczał i wyzywał... mnie? Nie byłam pewien, bo nie przysłuchiwałem się. Kiedy w końcu udało się uspokoić nadpobudliwego chłopaka, zajęliśmy się nagrywaniem. Mój nastrój niestety można było opisać tylko jednym słowem - Zepsuty.Gdy wreszcie skończyliśmy, zakończyłem rozmowę bez pożegnania. Nie miałem ochoty bardziej pogorszyć sobie humoru, więc po prostu odszedłem od stanowiska. Poszedłem ogarnąć to czego nie udało mi się zrobić przed pracą. Umyłem twarz, zęby i spróbowałem ogarnąć włosy, które i tak sterczały na wszystkie strony. Teraz przynajmniej prezentowały się jak artystyczny nieład.
W trakcie przygotowywania śniadania zadzwonił dzwonek mojego telefonu, okazało się że dzwoniącym była Julia - Moja Dziewczyna.- Hej Kochanie -Powiedziałem mając nadzieje że nasze spotkanie poprawi mi dzień.
- Cześć Krystian, słuchaj.. nie możemy się dziś spotkać - Odpowiedziała lekko zestresowana
Rozłączyłem się, ta sytuacja to totalnie rozjebała mi dzień do końca. Gorzej już chyba być nie może...============================================================
Siemkajest to pierwszy rozdział nowego fanfika. mam nadzieje ze sie spodoba
12.05- rozdział 2
13.05- rozdział 3
16.05- rozdział 4
17.05- rozdział 5na razie taka rozpiska bo egzaminy mam [wszystko może się przesunąć o jeden rozdział i nie będzie wtedy nic 13.05]
CZYTASZ
Coś więcej niż przyjaźń - Nexe X Ewron
FanfictionHistoria opowiadająca o dość ciężkiej relacji dwóch przyjaciół w tych ciężkich czasach...