17.

15 1 7
                                    

Perspektywa Louisa

Rano wstałem ale nie zobaczyłem żadnej wiadomości od Harry'ego i zrobiło mi się przykro.

*CZAT GRUPOWY ONE DIRECTION*

Lima: Siemka

Nialler: Eloooooo

Zenon: Hej?

Lou: Hello there

Zenon: Liam i Niall braliście coś?

Nialler: Nie czemu?

Zenon: Bo sie podejrzanie zachowujecie

Lima: Wesołym być nie można?

Zenon: U was to jest podejrzane

Lou: Rel

Lima: Zmieniając temat widział ktoś Harry'ego?

Zenon: U siebie w pokoju jest uczy sie na sprawdziany

Lou: Podmienili go...

Zenon: Bez przesady poprostu chyba juz mu kondycja siadła i nie będzie sprowadzał nauczycielek

Lima: O KURWA MARZENIE SIĘ SPEŁNIŁO

Nialler: OMG W KOŃCU

Hazza: Nic mi kurwa nie siadło tylko kurwa dawno sie nie uczyłem

Nialler: A kiedy sie ostatni raz uczyłeś?

Hazza: W podstawówce

Lou: Mówiłem że go podmienili

Hazza: 

Lou: No z winem sie uczy XD

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Lou: No z winem sie uczy XD

Hazza: Na trzeźwo sie nie da

Zenon: Jednak go nie podmienili

Lou: I dobrze

Siedziałem przed domem z Lottie i jej koleżanką Eleonor. Musze przyznać że Eleonor była nawet miła i sympatyczna. Gdyby nie Harry to moze by mi sie spodobała ale istnieje Harry Edward Styles więc każdy inny potencjalny partner wypierdala. Dobra poniosło mnie troche.

- Lou słyszałam że przyjaźnisz się z bratem Gemmy - powiedziała Eleonor

- No tak Harry to mój najlepszy przyjaciel - oznajmiłem

- Wiesz może czy ma kogoś? - zapytała

Lottie spojrzała na mnie z przerażeniem w oczach bo nie wiedziała jak zareaguje.

A to kurwa jebana. Do przyjaciela mi zarywać będzie. O nie. Tak się nie bawimy

- Nie ma nikogo aktualnie - wzruszyłem ramionami

Trzeba porobić se z niej troche jaja Lottie mnie zabije ale nosz kurwa

- Ale słyszałem że podoba mu sie jakaś koleżanka Gemmy i opis pasował do ciebie - dopowiedziałem

Mojej siostra o mało oczy z orbit nie wyszły i próbowała powstrzymać śmiech naszczęście to potrafiła.

- Serio??? - zapytała z nadzieją Eleonor

Nie głupia dziwko jaja se z ciebie robie nie widzisz?

- No tylko Harry ogólnie woli zarywać do zajętych lasek więc musisz se kogos znaleść nawet na udawany związek ale żeby Styles poczuł że ma z kim walczyć - powiedziałem dosłownie randomowo

Lottie nadal próbowała powstrzymać śmiech.

- No to Louis musisz mi pomóc - oznajmiła Eleonor

Moja siostra zakrztusiła się śliną a udawałem że Eleonor nic nie powiedziała

- No prosze Louis jak Harry zobaczy że sie "umawiam" z jego najlepszym przyjacielem to napewno w tedy sie uda i bedzie podbijał szybciej 

- Sorry Eleonor ale ja nie zamierzam się w to wtrącać 

- Dam ci 3 tysiące dolarów

- Próbujesz mnie przekupić?

- Tak

- Okey interesy z tobą to czysta kopalnia złota

- Dobra jutro zaczynamy i dam ci te pieniądze też jutro nie wazne czy to sie uda czy nie obiecałam to obiecałam

- Spoko

Eleonor poszła do domu

- Louisie Williamie Tomlinsonie co ty odpierdoliłeś właśnie - zasmiała się moja siostra

- Zarobiłem 3 tysiące dolarów - wzruszyłem ramionami

- Dobra to było mądre

Na zajutrz Eleonor siedziała w salonie z Lottie która nadal nie mogła przestać sie smiac jak sobie przypomniała o moim biznesplanie. Zszedłem na dół i miałem nie isc do szkoły ale Elenor mi kurwa kazała żeby Styles jak najszybciej nas zobaczył.

Żebyś sie kurwa zaraz nie zestrała kurwo jebana

Tak już nie lubimy Eleonor bo podoba jej się Harry. Poszlismy do szkoły a ja się czułem mega niekomfortowo kiedy musiałem ją trzymać za rękę każdy sie na nas patrzył a ja nie lubiałem publiki momo że miałem dość popularnych przyjaciół.

Na korytarzu mineliśmy Liama z Niallem obściskujacych się gdzieś w kącie. Nie znam ich wcale sie z nimi nie przyjaźnie XD. Później zaczął do mnie wypisywać Zayn.

*PRYWATNE WIADOMOŚCI MALIKA I TOMLINSONA*

Javadd: KURWA LOU CO TY ODPIERDALASZ

Javadd: MAM NADZIEJE ŻE TO JAKIŚ NIEŚMIESZNY ŻART

Javadd: A CO Z HARRYM?! LOUIS ODPISZ KOLEGO

William: Spokojnie zarobiłem 3 tysiące dolarów wkręcając Eleonor że podoba się Stylesowi i ona stwierdziła że świetnym pomysłem jest udawanie ze mną związku aby Harry był zazdrosny.

Javadd: Zazdrosny będzie ale z innego powodu

William: Jej to powiedz nie mi ja tylko hajs zarobiłem

Javadd: Biznesplan widze

William: No a jak

Na koniec zajęć wróciłem do rodzinnego domu bo do chłopaków miałem wrócić dopiero po jutrze.

Sprawdzałem sobie wieczorem instragrama i zobaczyłem że Eleonor aby kurwa urealnić nasz "związek" wstawiła zdjęcie ze mną na relacje i napisała że jestesmy razem. Omal się nie zrzygałem jak to zobaczyłem.

Jebana szmata wstawia mnie to internetu bez mojej zgody pffff

Louis Secret's | Larry Stylinson Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz