Rozdzial 4

219 7 5
                                    

27 kwietnia 2023

Pov:Bartek
Właśnie trwały nagrywki na genzie ale podczas nagrywek wybuchła afera

N-genziaki nie może tak być!! Schowajcie swoje zale i gniew na później na filmie ma tego nie widać!

J-to wszystko przez Faustynę

H-tak najlepiej na Faustynę! Jak tylko ja i Fausti ogarniamy to wszystko bez niej byście zginęli

B-nie zwalajwinny na Faustynkę!! Odkąd ty się tu pojawilas wszystko zniszczyłaś!-zabolalo mnie yo ze jakaś laska mow to o osobie która kocham

J-a kostek to co?!

B-kostek niczego nie zniszczył tak jak ty

J-tak najlepiej wszystko moja winna! To Faustyna jest brzydka i nir wiem ty możesz się z nią przyjaźnić w sumie jak wy wszyscy!!!

B-posłuchaj kurwa brzydka to jedynie jesteś ty a nje Fausti!! I ona chodziaz ma przyjaciół i to prawdziwych a nie tak jak ty! Ty masz przyjaciół którzy maja cię dość-nie mogłem pozwolić by dziewczyna która jesy w projekcie tydzień uważała się za najlepsza i obrażała wszystkich a wy tym Faustynkę

W-Julita to ze ty jesteś zazdrosna o Bartka a ze Fausti ma z nim najlepsza relacje yo nie powinnaś jej obrażać yo ona z Hania zawsze były i ogarniały nagrywki najbardziej to ona bo bardzo zdrowa sylwetkę i kobieca

B-właśnie!! Wika ma racje!

N-dobra stop to bez sensu dzisiejsze nagrywki przegładamy  na jutro

B-natalka możemy pogadać?!

N-jasne chodź

Poszliśmy do jej biura

N-o co chodzi?

B-nie wytrzymam już tutaj dłużej..

N-chcesz odejść?

B-NIE! Chce wolne na kilka dni chce pojechać do Chęcin.. do rodziny chwile odpocząć od tego wszystkiego co się dzieje tutaj bo nie wytrzymuje przychicznie

N-rozumiem cię bartus! Możesz jechać.. ale wracaj szybko oczywiście jak twoja psychika odpocznie bo widzie ze ledwo dajesz rade wszystko cię męczyć ale.. pamiętaj ze mną możesz o wszystkim pogadać pomogę ci ze wszystkim!! Pamiętaj

B-wiem wiem mamusiu

Zaśmialiśmy się

B-dobra ja będę iść pa

N-pa trzymaj się

Pojechałem do swojego mieszkania spakowałem się i napisałem do mamy

Bartus❤️🫶🏻
Będę jutro!

Mamusia❤️
Coś się dzieje synek? Bo ostatnio mało się odzywasz do mamy

Bartus❤️🫶🏻
Jutro porozmawiamy! Dobranoc!❤️

Mamusia❤️
Trzymam za słowo! Dobranoc synku❤️

Położyłem sie na łóżku i przeglądałem jeszcze chwile sociale wszedłem na tik toka.. to był błąd same edity widziałem o mnie i o Fausti i były różne jeden był ze ship zniszczył nasza przyjaźń drugi był ze byliśmy razem ale zerwaliśmy i teraz nie mamy takiego super kontaktu i sie ciagle kłócimy.. było jeszcxe takich mnóstwo wiec wyłączyłem telefon i położyłem sie spać bo moja psychika miała juz zwyczajnie dość

Ship time

Rano

Wstałem o godzinę 8 poszedłem do łazienki umyć sie potem ubrać i umyć zeby gdy to zrobiłem byla 8.25 poszedłem zrobić sobie jedzenie postawiłem na jajecznicę gdy zrobiłem zjadłem ogarnąłem salon i kuchnie poszedłem sie spakować ty juz wszystko zrobiłem byla godzina 9.45 a o 10.30 chce wyjechać wiec poszedłem jeszcxe ogarnąć sypialnie gdy juz ogarnął zostało mi 30 minut wiec poszedłem usiąść do salonu i przeglądałem telefon gdy wybiła godzina 10.30 poszedłem do auta schować rzeczy i wróciłem zamknąć dom
Gdy to zrobiłem wróciłem do auta wsiadłem do niego i wyjechałem spod domu w stronę Chęcin

Skip time

O godzinie 12.04 podjechałem pod dom rodziny w końcu ale tez nie chciałem bo wiedziałem ze będę musiałam mówić mojej mamie prawdę

Wysiadłem z auta i kierowałem się w stronę drzwi wejściowych zapukałem

Mama Bartka-MB
Tata Bartka-TB
Babcia Bartka-BB
Dziadek Bartka-DB

MB- o bartus przyjechałeś już-przytuliła mnie moja mama-tak tęskniłam za tobą kochanie wchodź

B-czesc mamo

Tb-oo synek przyjechałeś

B-czesc tato

Mb-idz się przywitać z babcia i dziadkiem! Są na tarasie

B-idę!-poszedłem na taras i zobaczyłem moich dziadków-hej babciu, hej dziadku

BB-o Boże moj wnuczek przyjechał-wstała z krzesła-w końcu bartus-przytuliła mnie

DB-czesc Bartus

Mb-BARTUS!!

B-tak mamo?!

Mb- będziesz jeść obiad?

B-jasne

Mb-dobra chodzie na obiad

Dziadkowie wraz z wnukiem weszli do domu usiedli do stołu i każdy zaczął jeść lecz bartek nie miał ochoty najwyraźniej jeść

Mb-synu co się dzieje

B-nic.. pójdę do siebie-poszedłem na górę do swojego pokoju

Bb-Renata co się z nim dzieje?

Mb-nie wiem pogadam z nim bo musiało się coś stać zawsze jadł co mu się dało

U Bartka

Położyłem się na łóżku nie miałem ochoty rozmówić z nikim czułem jak łzy spływają mi po policzkach

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Kolejny rozdział za tydzień we wtorek(30 lipca) (postaram się wstawić wcześniej ale nie obiecuje)
‼️761 słów‼️
Dzieje się dzieje!

Idź za głosem serca~FARTEKWhere stories live. Discover now