Dziś był piękny dzień, lekko padał deszcz. w posiadłości w domu Tessy była naprawde cicho, pewnie miało to związek z tym, co się tam ostatnio stało.
3 dni wcześniej.
Tessa mówi:
"N, twoja kolej."
następnie N rzuca kostką, wypada mu 4. N ruszył się o 4 pola.
Tessa, N, V i J grają sobie w planszufkę, a Cyn patrzy jak grają.
N mówi:
"oo, hura prześcignąłem J."
J odpowiada:
"Hehe, nie ciesz się za bardzo."
J rzuciła kostką i wypadło jej 1.
J mówi:
"NIEEE"
V dodaje:
"o ile się nie mylę, to TO pole należy do N więc musisz mu zapłacić."
J wzdycha i mówi:
"okej, ile mam ci zapłacić?"
N patrzy i mówi:
"zobaczmy, w tym miejscu mam 2 budynki i 1 wieże, więc płacisz mi 300 Euro i 180$"
J daje N pieniądze, oczywiście niechętnie"
po chwili Cyn mówi:
"z mojej obserwacji, największą szansę na wygraną ma N, a najmniejszą ma J."
J odpowiada:
"hej, ty oglądasz czy grasz z nami?"
Tessa mówi:
"J, uspokój się to tylko gra."
V przerywa i mówi:
"dobra, moja kolej"
V rzuca kostką i wypadło jej 5
V porusza się o 5 pul
przychodzi tura Tessy.
Tessa rzuca kostką i trafia się jej 6
Tessa porusza się o 6 pól i wpada na pole bonusowe.
dzięki temu zdobyła dużo kasy, zupełnie więcej od N.
w tym właśnie momencie słuchać głos rodziców Tessy:
"TESSA, PRZYJDŹ TUTAJ NATYCHMIAST!"
Tessa odpowiada:
"dobrze, proszę zostańcie tu"
Tessa otwiera drzwi i widzi swoich rodziców przed drzwiami.
Ojciec Tessy mówi:
"Tessa, nie zapomniałaś o czymś?"
Tessa się zastanawia i mówi:
"Nie, nie sądzę"
Matka Tessy odpowiada:
"jesteś tego pewna?"
Tessa na to:
"a co niby zapomniałam takiego?"
"twoje cotygodniowe zajęcia tańca"
mówi ojciec
Tessa odpowiada:
"O nie, przepraszam przepraszam, z głowy mi to wypadło."
"zamiast się uczyć, to bawisz się ze swoimi dronami"
Mówi Matka Tessy
Tessa odpowiada:
"te drony to są moi jedyni przyjaciele!"
"jak śmiesz podnosić głos na matkę"
mówi matka Tessy.
Matka Tessy patrzy się na nią z poważnym wzrokiem, jej ojciec mówi:
"za to dostaniesz karę"
Matka Tessy wyciąga linijkę i mówi: "wyciągaj rękę"
Tessa wyciąga rękę, następnie jej matka bije ją po ramieniu tak długo póki nie poleci krew.
gdy już poleciała krew, ojciec mówi: "MARSZ DO POKOJU SIĘ UCZYĆ MŁODA DAMO"
Tessa poszła do swojego pokoju, gdy szedła można było zauwać łzy z jej oczu.
Kiedy Tessa wróciła do pokoju, drony zobaczyły jak płacze, V pyta się: "Tessa, co się stało? Oni znowu cię skrzywdzili?"
Nagle Cyn mówi: "krew z ramienia Tessy"
N się przygląda i się pyta: "twoi rodzice ci to zrobili?"
Tessa nie odpowiada, J mówi: "wredne gnoje"
Tessa odpowiada: "hej, uspokójcie się, to przecież nic poważnego"
J odpowiada: "nic poważnego? oni ciebie krzywdzą za każdym razem."
Tessa mówi: "J uspokój się"
N nagle odpowiada: "tym razem zgadzam się z J, nie możesz im na to pozwalać, aby ciebie tak traktowali"
Tessa milczy... potem chwilę patrzy na swoją ranę i mówi: "wiem że to nie jest dobre, że pozwalam im na to, ale jak będę miała 18 lat to zdobędę połowę ich majątku, zostało tylko 4 lata abym się wyprowadziła"
N patrzy się smutno na Tessa, N wychodzi i wraca przynosząc bandaże mówiąc:
"choć, opatrzę twoją ranę"
J mówi: "daj mi to N, jak znam życie to ty spieprzysz to."
Nagle Tessa poczuła coś ciepłego i miłego, gdy się odwróciła to zauważyła jak V okrywa ją ciepłym kocem.
i nagle usłyszała Cyn: "czy lubisz ciepła herbatę?" Tessa potakuje, Cyn daje Jej ciepłą herbatę.
nagle Tessa widzi jak reszta dronów z rezydencji patrzą smutno na Tessę.
Tessa się uśmiecha i mówi: "no chocie tu"
Cyn, J, N, V i reszta dronów przytula się do Tessy.