24.

11 1 10
                                    

Perspektywa Harry'ego

Siedziałem z Louisem u niego w pokoju oparty o jego ramie słuchając jakie "zajebiste" koncerty nam załatwił Malik

- Dobra bo chyba czegoś nie dosłyszałem gdzie te koncerty? - zapytał się Lou

- UHG - jęknął Zayn - Polska, Niemcy, Anglia, USA, Kanada i Irlandia

- Bez jęków mam po dziurki w nosie waszych jęków każdy kurwa co chwile jęczy normalni jesteście? - wkurwił się Louis

Zaśmiałem się pod nosem następnie spojrzałem na Louisa który już wiedział co chce zrobić

- Ani sie waż bo cie z tąd wyjebie - zagroził

- Cóż raz grozi śmierć - znowu się zasmiałem

- Prosze Hazza kurwa nie rób tego bo serio kurwa wylecisz balkonem na trampoline a nastepnie do basenu

- O dawno do basenu nie wpadł - zaśmiał się Malik

- O tak - jęknąłem mega głośno rozciągając plecy

Zayn zaczął sie śmiać w niebogłosy Tomlinson był zażenowany

- Musiałeś kurwa? Serio chcesz wylecieć przez balkon co nie? - zapytał Lou na co wybuchłem śmiechem

- Śmieszne kurwa w chuj - Tommo przewrócił oczami

- Chuj powiadasz? - zapytałem się śmiejąc i razem z Zaynem wybuchlismy większym śmiechem niż wczesniej

- Z kim ja sie zadaje.. - Lou pokręcił głową nastepnie opuścił swój pokój

- Aha poszedł se... 

- Bo sie na żartach nie zna - Zayn machnął ręką

Wyszlismy z pokoju Louisa i poszlismy do kuchni gdzie własnie był Tomlinson

- O przyjacielu tu jesteś - usiadłem obok niego przy stole

- Odpierdol sie - warknął Tommo

- Ej no nie obrażaj sie Loueh no prosze - zrobiłem minę smutnego szczeniaczka

- ALE JA MAM GENIALNY PLAN O KURWA LEPSZEGO NIE MIAŁEM DZWONIE PO LOTTIE I GEMME - oznajmił z entuzjazmem Malik

- No chyba cie coś - powiedzieliśmy z Lou w tym samym czasie

*CZAT GRUPOWY ONE DIRECTION*

Zenon: Jutro jedziemy w trase bierzemy: Lottie Tomlinson, Gemme Styles, Safae Malik, Grega Horana, Ruth Payne i Gigi Hadid

Nialler: Na chuj nam one i mój brat?

Lou: WTF 

Hazza: No chyba nie

Lima: Boże Ruth....

Zenon: Wyspijcie sie bo o 3:49 przyjadą po nas busem

Lou: Skąd ty masz takie informacje?

Zenon: Dogadałem sie z nimi

Lima: Aha..

Lou: Ide sie nauczyć trzymać mikrofon tak aby mi nie wypadł w razie mojej tremy

Hazza: Lou mikrofon trzyma się dosłownie tak samo jak... Każdy wie o co chodzi nie?

Lou: Nie skomentuje tego

Hazza: XD

Lima: Biedny Lou...

Nialler: Harry idź spać czy cos

Zenon: Harry łapie vibe żartów!!!!!!!!!!!!!!!

Lou: Zayn prosze cie nie psuj mi Stylesa...

Hazza: Spokojnie Lou we mnie nie da sie odkochać

Lou: Ta? To koncerstycznie

Hazza: Oj nie obrażaj sie Louiś

Lou: ...

Hazza: Siedze obok ciebie widze jak sie rumienisz

Lou: A spierdalaj

Zenon: A ja jestem z wami w kuchni 

Lima: A ja zaraz z Niallem wrócimy

- No co tam Loueh? - uśmiechnąłem się zadziornie

- Jesteś niemożliwy wiesz o tym?

- Oj tam nie przesadzaj - machnałem ręką

Zbliżyłem się do Tomlinsona a nastepnie namiętnie pocałowałem. Lou oddał pocałunek co mi się cholernie podobało. Zupełnie zapomniałem że Zayn też jest w kuchni dopuki nie usłyszeliśmy dźwięku robienia zdjęcia. Odsunelismy sie od siebie z Louisem i spojrzelismy na Malika

- Nie mogłem przegapić okazji aby wysłać to waszym siostra okey? - powiedział jakby to była najoczywistrza odpowiedź na świecie

- Mówilismy cos o robieniu zdjęć - wkurwiłem sie że wysyła te zdjęcia mojej siostrze

- No sorka ale nie moja wina że yyyyyy Gemma mnie zmusiła napisała że mam wysłac ploteczki - próbował się wywinąć

- Ta a Lottie chciała zdjęcie na dowód - oznajmił z ironia Lou

- Dokładnie tak - oznajmił Malik

Razem z Louisem poręcilismy głową z niedowierzaniem. Gdy wrócili Liam i Niall każdy poszedł spać do swoich pokoi bo musielismy rano wstać.

Louis Secret's | Larry Stylinson Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz