Rozdział XVI: Groźna sytuacja

11 3 0
                                    

-Ja pierdole Zenuś.. - krzyczy Sentinel widząc wysadziny autobus w którym zginał Zenon
-Patrz kurwa to te koszary szybko - mówi Krzywy

Biegną w stronę koszarów
W międzyczasie u MBS w koszarze Wschodnim wchodzi Piła informując Bartka o wysadzonym autobusie ,,Kornela" oraz, że widział Sentinela..

-Szefie autobus nasz poleciał i się rozbił i wybuchł, a co najgorsze - Sentinel tu kurwa jest - mówi niepokojąco Piła
-Kurwa skurwiele - odpowiada Strzelecki

Strzelecki ucieka z ,,Wschodniego" do innych koszarów, aby ukryć się przed Krzywym i Sentinelem..
Chłopaki obserwują koszary i ze wschodniego zaczynają strzelać strzelać Piła i Ksylon w ich stronę. Sentinel oddaje strzały, ale nie trafia w nich. Krzywy biegnie do ,,Wschodniego" zaskoczyć mafiozów, a Sentinel zauważając, że biegnie prawdopodobnie Bartek - rusza za nim
Krzywy wchodzi do środka, idzie schodami na piętro i widzi zakrwawiona i wyczerpaną Vitalinę. Podchodzi do Piły od tyłu i strzela w niego, on upada na ziemię wpadając na stare kredensy przywiezione przez MBS, Krzywy podbiega do Piły i go przetrzymuje przy tych meblach..

-Kto ty kurwa tam jesteś? - pyta Ksylon
-Twoją śmiercią śmieciu - odpowiada Krzywy
-Gdzie jest Piła? - pyta
-Jest tu przy mnie. Jeszcze żyje niestety - odpowiada Krzywy..

Tymczasem pod koszary podjeżdżają Piotrek, Ola i Arek..

-To tutaj tak napisał Dominik - mówi Ola

Biegną wszyscy w stronę koszarów..

-Arek sprawdź ten ,,Wschodni" bo chyba tam słychać rozmowy, ja poszukam Dominika - rzeka Ola

Arek wchodzi tylnymi drzwiami do ,,Wschodniego"

-A ja? - pyta Piotr
-No ty wejdź od przednich drzwi no nie zostawiaj Arka - odpowiada Ola

Ola zaczyna przeszukiwać okolice, Piotr idzie przednimi drzwiami i na piętro do ,,Wschodniego"..
Arek wszedł pierwszy do środka ale od razu zostaje uderzony przez Waldka kolbą od karabinu, od razu traci przytomność. Jednak Waldemar chce go od razu, przerywa mu to Polek wraz z Mańkiem..

-Nie zabijaj go wciągnijmy obok tej Vitaliny  - mówi Polek

Polek idzie z resztą osób które przebywały w koszarach do Ksylona. Maniek i Waldek ciągną ciało Arka i zaprowadzają je do reszty

-Piotrek widzę cię tam, oddajcie Piłę a my oddamy wam jego - ostrzega Ksylon
-Oddajcie go wraz z nią wy kurwy - krzyczy Piotr
-Weź ją rozwiąż i wyjeb na ziemie obok tego zjebka - mówi do Jędrzeja Ksylon

Jędrzej rozwiązuje Vitalinę i kładzie ją brzuchem do ziemi obok Arkadiusza i zaczynają grozić..

-Oddawać mojego to nie zrobimy waszemu pedałowi krzywdy - mówi Ksylon
-Tylko szmato spróbuj - odpowiada Krzywy
-Daj ten przeczyszczacz wymieszany z wodą - mówi do Mańka Ksylon

Maniek podaje butelka z środkiem do udrażniania rur wymieszany z wodą. Ksylon przypadkowo upuszcza butelkę i wylewa na rękę Vitaliny wypalając jej skórę. Wrzeszczy z bólu...

-Coś ty kurwo jebana zrobił - krzyczy Piotr

Piotr strzela celnie w Ksylona. On upada na ziemie, jednak Maniek oddaje strzał w w serce Piotra, upada na ziemie, w każdej chwili może nie przeżyć..

-Kurwa wy śmiecie pierdolone obyście w końcu zdechli - krzyczy Krzywy
-Kurwa Krzywy bo mnie zaraz rozjebią kurwo słyszysz nie pozwól im to - krzyczy przerażliwie Arek
-Najpierw będą zęby, potem nos a na koniec kula w łeb
-Dominik, Dominik!!!! - krzyczy głośno Arek

Tymczasem u Sentinela..

Sentinel aktualnie przebywa w ,,Uronie" rozglądając się za Strzeleckim słyszy krzyki ze ,,Wschodniego", Bartek od tyłu zaskakuje go uderzeniem pistoletem. Sentinel traci przytomność. Bartek związuje i go budzi uderzając go w twarz.

-Co jest kurwa - mówi Sentinel
-No to ja sukinsynie - odpowiada Bartek
-Ty kurwo śmieciu jebany zapierdolę cię za Vitalinę - krzyczy do Bartka Sentinel
-Nie masz szans koleżko - odpowiada spokojnie Bartek

Ola znajduje Sentinela. Widząc związanego jego biegnie i z rozpędu uderza z kopniaka w głowę Bartka. Traci przytomność po uderzeniu w podłogę. Ola od razu rozwiązuje Sentinela..

-Kurwa dobrze, że w porę weszłam - mówi zmartwiona Ola
-Weź go zwiąż teraz - odpowiada Sentinel
-Idź do ,,Wschodniego" bo słyszałam jak Arek krzyczy i strzały, biegnij! - mówi Ola

Sentinel wstaje i mówi..

-Dasz radę go tu przetrzymać? Chcę z nim jeszcze zamienić słowo zanim mu łeb rozjebie - pyta Sentinel
-Tak, idź tam już do nich - odpowiada Ola

Sentinel wybiega szybko z ,,Uronu" do Wschodniego, dalej słyszy wołanie Arka..

-Sentinel kurwa pomóż tu!!! - krzyczy Arek
-Oj chyba kolega cię wystawił, wal w zęby - mówi do Mańka Ksylon

Maniek wyciąga z półki która stała obok niego duży młotek i uderza w przednie zęby oraz łamiąc nos Arka. Zwija i krzyczy się z bólu i krwawi z jamy ustnej i nosowej..
Krzywy wychyla się trzymając Piłę za szyję spod mebli i mówi..

-Zostawcie go albo jego rozjebie - krzyczy Krzywy
-On mówi serio.. - mówi lekko nie wyraźnie Piła

Do Wschodniego z drugiej strony wchodzi Sentinel z karabinem i zaczyna straszyć..

-Zostawić ich i oddawać Vitaline i Arka

Mafiozy odwracają się w jego stronę z broniami

-Sentinel kurwa nie odwalaj teraz - krzyczy Krzywy
-A w dupie to mam - odpowiada
-Kurwa nie rozumiesz, że jest ich dużo? - krzyczy Franz
-Powiem ci tak: chuj im w dupę

Sentinel zaczyna strzelać do kretów i zabijając ich od razu oprócz Ksylona
Krew się rozpryskuje wszędzie. Vitalina nie mając siły w ogóle krzyczeć dopiero teraz zaczyna..
Arek chwyta od tyłu Ksylona i probuje go powalić. Ksylon trzyma za spust karabin i naboje lecą gdzie popadnie po chwili przestaje i wyciąga oraz uderza z łokcia w twarz Arka, on puszcza go. Ksylon łapie Arka od tyłu przytrzymując nóż przy jego gardle grożąc Sentinelowi, że go zabije. Krzywy oddaje strzał w tył głowy Ksylona. Arek zostaje uwolniony. Sentinel bierze Vitaline z oparzeniem na ręce i wybiega z koszaru i próbuje znaleźć szpital po chwili trafia na skrzyżowanie z czerwonym światłem i krzyczy do kierowcy..

-Ej podwieziesz mnie z nią do szpitala?? Szybko bo ma oparzenie chyba chemiczne - krzyczy Sentinel
-Wsiadajcie - odpowiada kierowca Nissanu

Kierowca z pędem mimo czerwonego światła jedzie z Sentinelem i Vitaliną do szpitala

Teraz u Krzywego i Arka..

-Kurwa rozjebali mi nos i zęby kacapie jebany, wybili kurwa jedynki. Co ja zrobie bez zębów?! - krzyczy sepleniący Arek
-Będziesz kurwa mieć protezy

Krzywy strzela w ledwo ruszającego się Jędrzeja. Odchodzi od Arka. On płacze z bólu..

W imię odwagi (16+)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz