instagram

503 12 0
                                    

Wbiegłam w uścisk Will'a, na którego czekałam od samego razu. Przytulił on mnie bardzo mocno, odwzajemniłam od razu.

- już spokojnie.- powiedział Will. Położył swoją rękę na moją głowę.

- nie wiesz jak bardzo się bałam.- powiedziałam.

- dziękuje Ci, Adrienie.- powiedział Vincent.

- uważajcie na nią, bardziej. Nie mal ją potrąciłem.- powiedział Santan.

-przepraszam.- powiedziałam już chyba setny raz do niego to słowo.

- nie musisz mnie przepraszać.- powiedział mężczyzna. Adrien pożegnał się z Vincentem, uściskiem ręki.

- chodź malutka.- powiedział Will, prowadząc mnie do samochodu. Ostatni raz się odwróciłam, aby spojrzeć na Adrien'a. On też na mnie patrzył. Patrzył jak się oddalam, do samochodu. Podziękowałam jeszcze raz pokazując mu to. Wsiadłam do samochodu Will'a i po chwili poczułam że ruszyliśmy.

Siedziałam z Vincentem w jego gabinecie. Patrzył na mnie znacząco, i zaczął rozmowę.

- co się tam wydarzyło?- zapytał stanowczo.

- ktoś chciał mnie zabić, abyś wiedział co zrobiłeś. Tak mi powiedział, ten mężczyzna.- powiedziałam.

- jaki mężczyzna?- zapytał.

- Jak wracaliśmy z mc'gdonalda to mnie i moich znajomych otoczyli mężczyźni, z broniami. Chcieli mnie zabić, abyś wiedział co zrobiłeś.- powiedziałam ponownie.- gdy nie patrzył, wyrwałam się z jego uścisku i wzięłam od niego broń. Po chwili Natan pozwolił mi uciec, i oddałam mu broń, na co oni zaczęli atakować. Nic nie widziałam, naprawdę. Później uciekałam wzdłuż lasu, i natknęłam się na Santana.- powiedziałam, całą historię. Vincent położył rękę na swoje czoło, i myślał.-co zrobiłeś, że chcieli mnie zabić?

- ta sprawa nie dotyczy ciebie. Nie wiem dlaczego wybrali na cel ciebie.- powiedział i westchnął. Widziałam że był już zmęczony, zrobiło mi się przykro że przeze mnie jest zmęczony.- jutro nie idziesz do szkoły.

- Znowu?- powiedziałam i opuściłam głowę.

- mogę ci załatwić nauczanie w domu.- powiedział.

- tylko to nie będzie to samo. Znajomi i tak dalej. Coś świta?- zapytałam.

-rozumiem.- powiedział.

-przepraszam.- powiedziałam po chwili.- za to że jesteś zmęczony mną.- Vincent wpatrywał się we mnie, i analizował co właśnie powiedziałam.- pójdę już do siebie. Powiedziałam wszystko, a ty się prześpij.- powiedziałam smutno i już miał coś powiedzieć mój brat, ale wyszłam z pokoju. Wiem jak go to zdenerwuje, ale mam nadzieje że dziś już odpuści. Weszłam do pokoju i zaczęłam się ogarniać z brudnej sukienki i koszuli. Umyłam się, włosy też. Nałożyłam nawet swój ulubiony peeling kokosowy. Gdy wyszłam z prysznicu, nałożyłam kremy na twarz i wcierałam. Wyszłam umyta i świeża. Przebrałam się w białą koszulkę i czerwone spodnie w kraty do piżamy. Postanowiłam że wstawie coś na instagrama, bo od śmierci mamy nic nie wstawiałam.
___________________

Tola2010_

Tola2010_ La vie est dure, que dois-je faire pour la rendre plus facile? (Życie jest ciężkie, co mam zrobić żeby było lekkie?)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Tola2010_ La vie est dure, que dois-je faire pour la rendre plus facile? (Życie jest ciężkie, co mam zrobić żeby było lekkie?)

Lubią to William.Monet i 2 001 innych osób.

William.Monet
Piękna, ale opis jest niepokojący. Co się dzieje?
⬇️
Twórca
Nicc

Dylano_Monet
Co oznacza opis?
⬇️
Twórca
Przetłumacz se.
⬇️
Nie znam francuskiego.
⬇️
To się go naucz. A po za tym chodziło mi że pod postem jest coś takiego ,,wyświetl tłumaczenie".

Monet_na.motorze
Nawet git wyszło
⬇️
Twórca
No.

___________________

Położyłam się na łóżku i rozmyślałam.
Vincent jest mną zmęczony. Will martwi się o mnie. Dylan ma mnie dość. Shane, no właśnie co z Shanem? Dawno nie rozmawialiśmy, i nasza relacja się pogorszyła. Tony, to Tony on ma we wszystko wyrąbane. Położyłam się na prawy bok i zaczęłam cicho płakać. Po chwili zaczęłam mocniej. Musiałam swoje emocje wypuścić na zewnątrz. Co mi się udało, ale obawiałam się że zaraz ktoś wejdzie i się spyta co robię. Na szczęście nikt nie wszedł, a ja zasnęłam.

&&&&&&&

Hej to ja Tola! Mogę finalnie powiedzieć że za niedługo kończę tą książkę. Dziękuje czytelnikom<333

Rodzina Monet| Moje marzeniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz