Następnego dnia była wiosna i nie było wiatru na polu. Zeszłam na dół z Śnieżynką i spotkałam tam Emily, Lili, bliźniaków i Willa.
- Hejka.- przywitałam się z wszystkimi a oni ze mną. Nagle na dół zeszła Nicole była cała czerwona na twarzy, a my dziewczyny już wiemy co się dzieje. Nicole jest chora. Zawsze kiedy była wiosna i nie było wiatru to ona chorowała.
- Nicole wszystko dobrze?- zapytał Tony gdy na nią spojrzał.
- Źle się czuje.- powiedziała
- W tej chwili masz iść do łóżka, zrozumiano?- rozkazałam jej
- Czemu? Coś się jej stało?- zapytał Shane. Lili zaprowadziła Nicole do pokoju, a ja z Emily im wytłumaczyłyśmy co się dzieje i poszłyśmy do Nicole.
- Śnieżynka tutaj z tobą zostanie i będzie cię pilnować aż do momentu gdy wyzdrowiejesz.- Nicole lekko pokiwała głową, a Śnieżynka zeszła z mojego ramienia i poleciała do mojej chorej siostry.- Tylko jej nie zdmuchnij bo jest malutka. Co jakiś czas będziemy do ciebie zaglądać, dobrze?
- Ok.
Wyszłyśmy z jej pokoju gdy ona zasnęła i zeszłyśmy w trójkę na dół chciałyśmy iść usiąść na taras ale jak to chłopcy nas zatrzymali.
- Jak się teraz czuje Nicole?
- Właśnie zasnęła.
- Czy moglibyście do niej co jakiś czas zaglądać?
- Pewnie.- a my postanowimy że dopóki nasza siostra nie wyzdrowieje to odpuścimy sobie trening tak jak zawsze gdy któraś jest chora.
CZYTASZ
Rodzina Monet - Żywioły
FantasyOpowiadam o czterech dziewczynach, które są czworaczkami i każda z nich może kontrolować inny żywioł ich bracia o tym nie wiedzą dlatego że mają specjalne naszyjniki które dostały od matki po narodzinach. Czy bracia Monet dowiedzą się o ich mocach...