Rozdział 1. Poznajcie mnie

25 3 0
                                    


Uwaga!
jest to książka w której dzieje się naprawdę wiele a z resztą jak przeczytacie rozdział 1 to będziecie wiedzie o co chodzi. Rozdział pierwszy też będzie po części opisem wszystkiego a tego czego tam nie będzie to zrobię odzielny opis:) miłego czytania książka będzie opublikowana w moje urodziny. Dużo wam nie zdradzę bo to zepsuje książkę...


Hejka, jestem Jowita i mam JESZCZE 12 lat. Mieszkam w Polsce na wsi. Niektórzy uważają że mam niespotykane oczy: są szaro-niebieskie a w prawym oku mam małą brązową kropkę. Moji znajomi  twierdzą że jestem adoptowana (nie pytać) ale zmienili zdanie kiedy urodziła się Pola. Pola jest moją młodszą kuzynką i ma dokładnie takie same oczy jak ja. Na ogół jestem miła ale też czasami wredna, pomocna, kreatywna, lojalna, empatyczna, waleczna, zrozumiem każdego nie zależnie od sytuacji, pomogę każdemu,ostatnio zrobiłam się całkiem odważna i niektórzy twierdzą że wydoroślałam i wtym mają chyba rację bo nie jestem taką beksą jak kiedyś... wracając, jestem nawet mądra ale nie przesadzajmy. No wiadomo czasem dostanę jedynkę ale od kąd dostałam 5 z sprawdzianu z matmy myślę że serio potrafię być ,,geniuszem''. Wracajęc do mojego opisu, jestem przyjacielska i otwarta, no chyba że mam zły humor... nawt mam poczucie chumoru, jeśli bym siebie miała do czegoś porówna to zachowuję się podobnie to typowej besties XXI wieku. ,,Pracuję'' w wolontariacie i jestem tam z moją najlepszą przyjaciółką Julitką. Z Julitką lubimy chodzić do kawiarni i wogóle jak się do siebie dostaniemy to trudno ze nami wytrzymać. Widocznie nie bez powodu świat chciał żebyśmy były przyjaciółkami bo żadni rodzice nie wytrzymali by z nami jako siostry... Ale to inna powieść chociaż w tej też dużo nawet będzie na ten temat. Teraz poznajcie moją historie...

J-Jowita
Jut- Julita
Jul- Julka
A-Ania
Al-Aniela
Am-Amelia
R-Robert
Kr-Karol
K-Kuba
PH/PP- Pani Helena/pani Pevensie
PM-pani Macready
PK- profesor Kirke
reszta raczej będzie wiadoma;)


Londyn 1940 rok

pov. Zuzanna

Wojna. Wszędzie słyszę to samo słowo... W radiu, w gazacie, w szkole, na ulicy, w domu, w rozmowie dorosłych jak i w rozmowie dzieci. Od dwóch dni mam takie dziwne przeczucie że za dość krutki czas coś się stanie

P- Zuzaaaa!- Boże czego on znowu chce?! Piotrek co chwile mnie woła i zwala na mnie swoje obowiązki. No dobra nie chcę tam iść ale znając życie jak tam zaraz nie pujdę to wyśle do mnie najpewniej Edmunda żeby po mnie przyszedł. O, o wilku mowa...

E-Zuzia on znowu coś od ciebie chce i w dodatku na mnie nawżeszczał...- niechętnie przyszedł po mnie brat

Z- Jak to na ciebie nawżeszczał?- spytałam chłopaka na co krótko westhnoł

E-A więc kiedy ,,szanowna księżniczka'' kazała mi po raz 24, tak liczyłem w tym tygodniu cię do niego przyprowadzić to powiedziałem mu że może za każdy krok będzie mi płacił funta to zaczą na mnie wżeszczeć że może w końcu będę go słuchał bo jest mojim starszym bratem i że nigdy nic dla niego nie mogę zrobić... - dalej nie słuchałam. Po chwili namyśleń zaproponowałam Edkowi żeby razem ze mną schował się przed nim w schronie ale najpierw powiadomimy o tym mame...

{miejscowość w której mieszkam w Polsce} 2024 rok


pov. Jowita

Szykowałąm się rano do szkoły, dzisiaj zaspałam... Zresztą tak jest po wekendzie kiedy codziennie się wstaje o 6 rano, kiedy mam lekcje na 7.40. No tak mam mase czasu ale do 6.30 leżę w łużku bo rano zawsze mam problem z tym żeby rano wsyać do szkoły... No warto jeszcze wspomnieć że mieszkam nie daleko szkoły i idę do niej około 3 minuty ale żeby dobrze zaząć dzień trzeba się przeciż ogarnąć...

3 różne światy// Opowieści z NarniiWhere stories live. Discover now