Rozdział 39

67 7 0
                                    

Shane

Lekarze zabrali moją siostrę na salę operacyjną, Nicole na jakieś badania. Po chwili przyjechali pozostali bracia z Emily i Lili na rękach i je też zabrali na badania. Vince musiał uzupełnić i podpisać jakieś dokumenty. Po 4 godzinach przyszedł do nas lekarz i powiedział że nasza siostra przeżyła operację ale zapadła w śpiączkę i nie wiadomo kiedy się wybudzi. Przewieźli ją do sali gdzie leżały dziewczyny. Tydzień później gdy Emily, Nicole i Lili się wybudziły (nadal leżały w szpitalu) Hailie się wybudziła.

Hailie

Obudziłam się i Emily od razu do mnie podbiegła i mnie przytuliła.
- Przepraszam cię Hailie. Nie chciałam cię zranić.
- Nic się nie stało. A tak właściwie to co się stało?
- Miałaś operację i jesteś teraz w szpitalu.- zaczęłam sobie przypominać co się działo. Moja ciocia chciała zabić mnie i moje siostry i prawie jej się to udało.
- Jak się czujesz Hailie?- zapytała Lili
- Wściekła, zdradzona, mam wymieniać dalej?
- Wszystkie się tak czujemy. Nie jesteś w tym sama. Wszystkie w tym utkwiłyśmy ale Lili pytała jak się czujesz po operacji.- powiedziała Nicole
- Fatalnie.- powiedziałam zgodnie z prawdą. Skrzywiłam się bo poczułam ból dobiegający z mojej rany gdy się chciałam podnieść.
- Co się dzieje?- zapytał Shane gdy zobaczył moją minę.
- Pewnie ją boli.- pokiwałam głową
- Shane idź po pielęgniarkę.- powiedziała Nicole. Gdy wrócił przyszedł z pielęgniarką i resztą braci. Dziewczyny zostały wypisane dzień później jak się obudziłam, a ja spędziłam w szpitalu tydzień i po tym tygodniu mnie wypisali ze szpitala.

Rodzina Monet - ŻywiołyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz