Hana w końcu się obudziła, więc od razu wezwaliśmy lekarzy. Kilkoro osób badało ją wstępnie, czemu przyglądał się profesor. Szybkim telefonem powiadomiłem naszego lekarza. Wszystko się udało, brunetka obudziła się w samą porę.
Profesor-Ma Pan więcej szczęścia niż rozumu...
Podrapałem się po szyi i złapałem za telefon, który dzwonił uparcie od jakiegoś czasu.
Ojciec-Jeongguk coś ty zrobił, jak mogłeś ?
W pierwszej chwili nie rozumiałem, ale szybko mnie olśniło.
Ojciec-Tyle od nas dostałeś i postanowiłeś jeszcze mnie okraść ? Wykorzystałeś fakt,że Jana umiera...
Przerwałem mu dialog.
JK-Ojcze to nie tak… Hana się obudziła.
Nastała cisza w słuchawce.
Ojciec – Zaraz przyjedziemy.
Po chwili wszystko zaczęło dziać się szybko, dołączył do nas nasz lekarz i trwała dyskusja medyczna o stanie Hany. Prawdę mówiąc, mało z tego rozumiałem, więc w całym tym zamieszaniu odszedłem od rozmówców i usiadłem na łóżku kobiety.
JK-Bardzo się bałem skarbie.
Brunetka patrzyła na mnie milcząc. Od czasu, gdy się obudziła nie zamieniła z nikim słowa, a lekarze kazali nie naciskać.
– Kim pan jest?
Przeszedł mnie dreszcz.
JK-Hana ? To ja Jeongguk, twój mąż…
Nagle na sali nastała cisza i wszyscy zebrali się przy łóżku.
– Nie pamiętam pana.
Lekarz-Panie Jeon proszę przejść na bok musimy zbadać panią Lee.
JK-Dlaczego mnie nie pamięta ?
Profesor-Będzie potrzebny rezonans magnetyczny, ale to wszystko wydłuża czas leczenia, muszę się zastanowić, czy się tego podejmę...
JK-Co ?! Przecież ona się obudziła do cholery…
Profesor-Nie ma Pan pojęcia o medycynie. Utrata pamięci wiąże się z kolejnymi badaniami i procesami. Nie stosowałem terapii przy uszkodzeniu pamięci…pozatym goni nas czas, a tego pana żona nie ma...
W końcu przyjechali rodzice dziewczyny jednak nie byli sami.
Policja-Pan Jeon Jeongguk ?
JK-Tak…
Policja-Zostaje pan zatrzymany w sprawie przejecia funduszy firmy IT-Lee.
JK-Ale to nie tak… Ojcze to dla Hany, ściągnąłem ze Stanów profesora !
Policja-Ma Pan prawo zachować milczenie…
JK-Jestem prawnikiem i znam swoje prawa…
Ojciec-O czym Ty mówisz Jeongguk ?
JK-Dlaczego najpierw ze mną nie porozmawiałeś ?
Ojciec-To nie ja Jeongguk… to zarząd dopatrzył się kradzieży…
JK-Hana straciła pamięć, a profesor chce odmówić leczenia. Wyciągnij mnie z tego proszę !
Moje ręce zostały spięte żelastwem z powodu utrudniania i szarpania się z policjantami. Nie mogłem uwierzyć, że w momencie gdy Hana najbardziej będzie mnie potrzebowała znikam.
…
Nie rozumiałam, co się dzieje. Wielu ludzi wokół mnie powtarzało, kim jestem, a dwoje z nich uważało się za moich rodziców. Jeden, który został wyprowadzony przez policję podawał się za mojego męża. Miałam mętlik w głowie którego nie umiałam poukładać.
Lekarz-Proszę państwa o opuszczenie sali. Chcę zostać sam z pacjentką.
W pomieszczeniu nastała cisza, a mężczyzna, siadając przy moim łóżku tłumaczył mi jak się tu znalazłam. Przeżyłam szok, dowiadując się, że jestem śmiertelnie chora.
– Dlaczego więc nic nie pamiętam ?
Lekarz-Rezonans powinien nam rozświetlić sytuację, ale zapewne powodem tego było zwiększone ciśnienie śródczaszkowe.
Rozejrzałam się dookoła, szukając swoich rzeczy. Telefon w tej sytuacji dużo mógłby mi wyjaśnić.
Lekarz-Pani Lee mężczyzna, który mówi, że jest Pani mężem dużo poświęcił, żeby mogła pani wyzdrowieć.
Poczułam się dziwnie. Próbował wzbudzić we mnie litość ?
– Nie znam go…
Lekarz-Nie pamiętam go pani, ale zna bardzo dobrze. Z powodu swojej desperacji wpędził się w duże kłopoty, przez co nie będzie go przy pani…
– Czego Pan ode mnie oczekuje?
Lekarz-Ze da sobie pani czas na przypomnienie swojego życia.
– A co, jeżeli nie przypomnę sobie nigdy ?
W moich oczach zebrały się łzy na myśl, że cały świat jest dla mnie obcy.
Po wyjściu lekarza do sali weszli moi rzekomi rodzice, którzy próbowali naświetlić mi moją przeszłość.
Opowiadali o tym, kim byłam i w jaki sposób poznałam swoje męża, co wydawało mi się śmieszne. Nie mogłam pojąć, że wyszłam za obcego mężczyznę dla posady. Przez to nie wierzyłam w uczucie między nami a jego kradzież pieniędzy z firmy ojca była dla mnie tego dowodem.
CZYTASZ
Królowa Lodu
FanfictionHana jest niezależną kobietą mającą dwadzieścia osiem lat. Ciężko pracowała by objąć posadę prezesa działu w firmie swojego ojca. Jej poukładane życie zaczyna się chwiać gdy zarząd firmy wymusza na niej małżeństwo jednak to nie jedyne zmartwienie ko...