Dla Elijot

83 9 8
                                    

Kiedyś pisałam z żalu i smutku, Gdy pękało serce pod wodospadem łez

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Kiedyś pisałam z żalu i smutku,
Gdy pękało serce pod wodospadem łez.
Teraz słowa płyną powolutku,
I miło pachną jak waniliowy bez.

Myślałam już, że straciłam wenę,
Skoro nostalgii ostatnio mi brak,
Jednak coś jeszcze silniej dziś szepce,
Jak na czele klucza ptak, wyznacza szlak.

Uczucie, co łaskocze każdą cząstkę w ciele,
Jak dzwoneczki gra tak dźwięcznie,
Niewidzialne, lecz przepiękne,
Słodkie, ostre, silne, miękkie.
Bezkształtowe, chociaż pełne,
Niezbadane, ale pewne.

I pozwala na skrzydłach się unieść,
Zapomnieć o całym przyziemnym świecie,
Za każdym razem, gdy widzę Wasz uśmiech,
Czy czuje najmniejsze choćby kopnięcie.

Jak najjaśniejsze na niebie gwiazdeczki,
Rozświetlacie każdy kąt mojego serca,
Moje dwie cudowne córeczki,
Dziękuję za ogrom miłości i szczęścia.

Domi Ando
Luty 2024

Wiersze EklektyczneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz