MinHo przyjechał, że mną na adres, gdzie podobno mieszkałam ze swoim fałszywym mężem.
MinHo-Jaki jest kod ?
– Nie wiem…
Patrzyłam na mężczyznę, czując się głupio.
MinHo-Dobrze. Pojedźmy do mnie i pomyślimy co dalej.
Poczułam się nieswojo. Byliśmy razem, ale do tej pory nawet się nie całowaliśmy i miałam pojechać do jego mieszkania ?
JK-Hana, skarbie ?
Obróciłam się do tyłu, a moim oczom ukazał się cholernie przystojny mężczyzna, na którego widok moje serce zabiło mocniej. Nie rozumiałam, co się dzieje z moim ciałem.
JK-Naprawdę jesteś zdrowa…
Nagle brunet podszedł do mnie i ujął moje policzki w dłonie. Poczułam jak moje nogi miękną, gdy ten na mnie patrzył intensywnie, ale w tym momencie MinHo oderwał mnie od mężczyzny.
MinHo-Hana Cię nie pamięta, odejdź…
JK-Jak się czujesz ?
Nie wiem, dlaczego nie mogłam wydusić z siebie słowa.
JK-Hana wiem, że mnie przy Tobie nie było, gdy najbardziej mnie potrzebowałaś, ale błagam… musisz ze mną porozmawiać…
MinHo-Chodź Hana.
Min, który wcześniej namawiał mnie, abym spotkała się z mężem niespodziewanie przyjął pozycje obronną, nie dopuszczając Jeongguka do mnie.
JK-Zostawisz ją do cholery i dasz się wypowiedzie ć?!
Widziałam, że mężczyźni zaczynają, skakać sobie do gardeł co musiałam przerwać.
– MinHo muszę porozmawiać z Jeonggukiem o rozwodzie.
JK-Rozwód ?! Zapomnij, kochasz mnie…
– Czy tutaj mieszkaliśmy ?
JK-Ty naprawdę zupełnie nic nie pamiętasz ?
Spuściłam głowę.
JK-Wejdźmy do środka i sama się przekonaj…
Mężczyzna wyszedł naprzeciw i otworzył drzwi, przez które przeszłam. To co czułam, oglądając się dookoła było dziwne. Nie wiedzieć, dlaczego wszystko wydawało mi się znajome ?
JK-Chodź za mną, Zaprowadzę Cię do naszej sypialni...
Zmieszana spojrzałam na niezadowolonego MinHo.
– Poczekaj tu proszę…
MinHo-Dlaczegob?
– Po prostu poczekaj, dobrze ?
Naburmuszony obrócił się w drugą stronę, a ja weszłam po schodach za mężczyzną.
JK-To tutaj…
Wpuścił mnie pierwszą. Jadąc tutaj byłam pewna naszego rozwodu, ale teraz gdy tu jestem wszystko się zmieniło. Ten mężczyzna sprawia, że moje serce przyspiesza i jedyne, o czym myślę, to żeby znaleźć się z nim w tej pościeli.
JK-To tutaj spędzaliśmy wspólne noce i dnie…
Przełknęłam ciężko ślinę, gdy naparł na moje plecy i poczułam jego oddech na karku. Co się ze mną dzieje, dlaczego tak na niego reaguje ?
JK-Nie mam pojęcia, kim jest ten facet, ale wiem, że się pogubiłaś i nie mam Ci tego za złe., ale…
Gwałtowanie obrócił mnie w swoją stronę i złapał za talię, przyciągając, przez co moje dłonie znalazły się na jego barkach. Nasze twarze znalazły się blisko siebie, zbyt blisko.
Poczułam strach i wzdrygnęłam się odsuwając do tyłu. Brunet nie napierał w żaden sposób, a stając przede mną włożył ręce do kieszeni.
JK-Widzisz… ciągnie Cię do mnie. Nawet utrata pamięci nie jest w stanie pokonać twojego serca, które dla mnie bije Hana.
Bez słowa Wybiegłam z sypialni.
– Min wychodzimy…
JK-Hana ! Zaczekaj proszę…
W popłochu wyszłam przez drzwi i popędziłam do windy. Min zatrzymał bruneta, każąc mu mnie zostawić. W tamtej chwili nie obchodziło mnie, czy się pobiją, byłam tak bardzo przepełniona emocjami, że z moich oczu zaczęły wypływać łzy.
Kiedy drzwi od windy się otworzyły wyszłam szybko, by złapać świeżego powietrza, więc pobiegłam do wyjścia. Złapałam oddech i przykucnęłam.
MinHo-Hana, wszystko dobrze ?
-Nie wiem nawet, kim jestem…
MinHo-Nie jesteś jeszcze gotowa na spotkanie z tym facetem. Jedźmy do mnie...
– Nie. Odwieź mnie do rodziców proszę...
Nastała cisza.
MinHo-Rodziców ? Przecież chcesz ograniczyć im kontakt…
– Czuję, że chyba ich potrzebuje Min…
Mężczyzna nie naciskał i zrobił o co prosiłam. Rodzice byli bardzo zaskoczeni moim telefonem, gdy poprosiłam o adres, ale też bardzo się ucieszyli. Sama nie wiedziałam, czego oczekiwałam po tej wizycie.
– Nie mam dokąd pójść…
Mama-Tutaj jest twój dom i miejsce dla ciebie. Zapamiętaj to proszę…
Kobieta przytuliła moje ciało, na co poczułam dziwny spokój.
Zjadłam kolację z rodziną, a przy stole nie poruszaliśmy tematu Jeongguka, za co byłam im wdzięczna.
…
Weszłam do swojego pokoju, w którym poczułam się swojo. To samo uczucie, które przeszło mnie w domu mężczyzny. Rozglądałam się dookoła i postanowiłam intensywnie przejrzeć swoje rzeczy.
CZYTASZ
Królowa Lodu
FanficHana jest niezależną kobietą mającą dwadzieścia osiem lat. Ciężko pracowała by objąć posadę prezesa działu w firmie swojego ojca. Jej poukładane życie zaczyna się chwiać gdy zarząd firmy wymusza na niej małżeństwo jednak to nie jedyne zmartwienie ko...