Od zawsze marzyłam by pracować w wydziale kryminalnym. Został mi ostatni rok studiów. Od 12 roku życia oglądałam same filmy kryminalne. Jak jakaś psychofanka syfu. Broń, morderstwa, narkotyki.
Mam 22 lata i mieszkam z rodzicami. Erica 40 letnie kobieta która jest moją mama. Mama pracuje jako księgowa w urzędzie naszego miasta czyli w San Francisco. Marco 44 letni mężczyzną i zarazem mój ojciec, ma swój mamy biznes naprawa aut i tym podobne.
Częste pytanie które dostaje to czemu w wieku 22 lat mieszkam dalej z rodzicami, ponieważ tak mi jest wygodniej. Miałam jednego chłopaka Maxa byliśmy z tego samego rocznika, przeżyliśmy 4 lata związku od mojej 17 do 21 roku życia. Niestety jak każdy chłop myślał tylko fiutem, zdradzał mnie w kółko. Wybaczyłam mu raz bo byłam bardzo zaślepiona, i naiwna jak większość dziewczyn w moim wieku.
Byłam przeciętną dziewczyna niczym się nie wyróżniałam, brązowe włosy do pępka zwykłe niebieskie oczy. Figure też miałam przecietna byłam szczupła ale też jakoś nie za bardzo ważyłam 55 kilo, biust miałam jakiś zaledwie rozmiar C. Nie uważałam się za jakąś piękna, byłam po prostu zwykła.
Bardzo chciałam dostać się na staż do odziału kryminalnego, lecz szanse były bardzo małe.
Liliana
Ostatni egzamin w tym semestrze, spojrzałam na kartę.
ZDANE
Dobra już mamy to za sobą, wakacje i ostatni semestr przede mną. Wróciłam do domu mama szykowała obiad o ojciec jeszcze nie wrócił.
- Radek dziś był zostawił list do ciebie skarbie- powiedziała mama zakładając zupe do talerza
- patrzyłaś od kogo?- spytałam pokręciła głową poszłam do pokoju zobaczyć co przyszło
Nadawca Molly Scot zapraszamy na rozmowę rekrutacyjną na staż. Spotkanie się odbędzie na ulicy Reqo Komenda policyjna w San Francisco.
O kurwa w końcu.
Zaczęłam skakać i piszczeć