Rozdział 7

20 0 0
                                    

Po tym jak Loren poszła do domu Sam zamknęła dom na klucz i włączyła wiadomości, w których była mowa o ataku na jej siostrę Tarę.

-Wieści szybko się rozeszły, lecz nie przez Gale- pomyślała Samantha

Wyłączyła telewizję i poszła przygotować obiad. Gdy otworzyła szafkę z talerzami zobaczyła między nimi jakąś kartkę. Wyjęła ją a na kartce było napisane ,,To dopiero początek waszych problemów". Zadzwoniła po Chada żeby do niej przyjechał, mężczyzna właśnie wracał ze szpitala, teraz Tary pilnowała Mindy. Gdy Chad przyjechał Sam dała mu kartkę z groźbą.

-Co to jest Sam?- Zapytał zdziwiony chłopak

-Kartka, znalazłam ją w szafce z talerzami, chyba zabójca musiał ją tam dać po zaatakowaniu Tary.
                            
                                           *
W tym samym momencie Sidney jechała zawieść Loren na lekcje samoobrony, gdy kobieta wracała
słuchała muzyki, nagle po 10 minutach wyłączyła się, a samochód stanął, akurat przejeżdżała na ulicy, na której było mało samochodów. Kobieta nie wiedziała co się stało więc wysiadła z auta i poszła sprawdzić czy, któraś opona jej się nie przebiła. W tym momencie do Sidney podbiegł ghostface i wbił jej nóż prosto w plecy. Kobieta krzyknęła i próbowała się wyrwać zabójcy, ale ten przewrócił ją na ulicę i powiedział:

-Wiesz jakie to cudowne uczucie, jak nóż przecina ludzką skórę? Nie dam Ci kolejny raz przeżyć.

Podniósł nóż wysoko i już miał go wbić w twarz kobiety, kiedy nagle strzelił do niego detektyw Mark, mąż Sidney. Ghostface oberwał, ale momentalnie odskoczył i uciekł.

-Kochanie, wszystko dobrze?

-Nie, ale biegnij za nim!- krzyknęła Sidney

-Nie mogę Cię teraz zostawić- powiedział Mark

Wziął ją do auta i zawiózł do szpitala. W czasie drogi zapytał się Sidney gdzie jest Loren i gdzie mieszkają siostry Carpenter Mark traktował Loren jak własną córkę. Kobieta wszystko mu powiedziała z trudem, bo była słaba i mocno krwawiła. Okazało się że trafiła do tego samego szpitala co Tara, ale na inna salę. Sidney nie wiedziała, że Tara jest akurat w tym szpitalu, domyśliła się tego to tym jak zobaczyła Sam siedzącą przed salą, w której leżała młoda kobieta.

Sidney co się stało?- zapytała przerażona Sam

-Ghostface mnie zaatakował jak zawoziłam Loren na zajęcia- odpowiedziała kobieta

Detektyw Mark odebrał Loren z zajęć pojechał po Gale i jadąc do szpitala powiedział im co się wydarzyło. Kobiety były tym wstrząśnięte, gdy przyjechali na miejsce i weszli do sali to przy łóżku Sidney była pielęgniarka gdy się odwróciła Gale nie mogła uwierzyć w to co widzi przed nią stała Jennifer Jolie  jej znajoma z 2000 roku.

-Jennifer Ty żyjesz?- zapytała z niedowierzaniem dziennikarka

-Gale! miło Cię znowu spotkać, tak przeżyłam, ale miałam ciężką operację. Teraz ja pracuję jako pielęgniarka i pomagam ludziom, zrezygnowałam z aktorstwa- powiedziała Jennifer.

Krzyk 7Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz