Cześć! Dzisiaj bardzo spokojny i krótszy dzień w szkole - zaczynałam o 9:45, a kończyłam o 14:15. Choć miałam mieć speech z angielskiego, ostatecznie pani zdecydowała go przenieść na poniedziałek, bo była tylko połowa grupy (czyli 7 osób). Z liczbą mi idzie bardzo dobrze - umiem już do 30. liczby po rozwinięciu, a z końcem tego dnia zamierzam zapamiętać do 60.
Jeśli chodzi o plany na ten długi weekend, reszta rodziny pojechała w góry (ja nie chciałam), więc mam dom praktycznie cały do siebie (bo jeszcze są dziadkowie), zamierzam z dwa razy pojechać na rowerze do jednej miejscówki, oczywiście ogarniać dom, żeby nie było, tworzyć nowe rozdziały do moich rozpoczętych projektów, czytać Diunę (jestem na czwartej części) oraz pójść na mecz żużla. Zastanawiam się jeszcze, czy nie pójść kupić sobie mangi, ale jeszcze nie wiem.
Wczoraj obejrzałam w końcu 3 odcinek Demon Slayer i bardzo mi się podobał. Lubię walki, ale jeszcze bardziej spokojne odcinki uzupełniające postacie, zwłaszcza, że w tym przedstawiono nam Obanaia, którego po prostu kocham. Aż mnie ciekawi jego pojedynek z Sanemim, choć myślę, że akurat wygra nasz szalony białowłosy kolega.
Nawiązując do tego odcinka, zapraszam też do zajrzenia do mojego opowiadania z tego uniwersum, który opowiada o siostrze Muichiro. Już za niedługo pojawi się drugi rozdział!
--------------
Następny rozdział jutro lub w piątek (w zależności, czy się będzie coś działo). Do zobaczenia wkrótce!
CZYTASZ
Roztrzepane Wizje
HumorLuźne przemyślenia licealistki z profilu humanistycznego dwujęzycznego, może jakieś opowieści, preferencje muzyczne. Kontynuacją są Roztrzepane Wizje #2 Okładka zrobiona przeze mnie, fotografia znaleziona na Pinterescie