Z góry przepraszam za wszystkie błędy!Ten oneshot jest pisany na prośbe, ale nie pamiętam nazwy tej osoby... Sorki jeśli nie przypadnie wam do gustu, ale to mój pierwszy raz z Yungi. Błagam nie oczekujcie zbyt wiele od tego.
Mingi ziewnął przecierając oczy i kończąc pić swoją kawę, stojąc przy ladzie w kuchni. Usłyszał szybkie kroki oznaczające zbieganie ze schodów i zaraz przed nim stał Minsoo, jego młodszy brat.
- Jezu w końcu, nie dość że musze cię zawozić do tego durnego przedszkola to ty jeszcze się opierdalasz! A akurat mam wolne od pracy, mógłbym spać. Ale nieee, mama pojechała na urlop a ty się boisz jeździć autobusami. - narzekał Mingi rzucając kubek do zlewu i wziął z lady klucze od auta.
- Nie moja wina, mama mi zabroniła prowadzić auto. A autobusy mnie przerażają - tłumaczył mniejszy zakładając mały plecak.
- Ty masz 5 lat, jak ty chcesz auto prowadzić? - przewrócił oczami i oboje wyszli z domu. Wsiedli do auta i Mingi ruszył szybko, chcąc jak najszybciej wrócić i położyć się jeszcze do wygodnego łóżka.
- Oglądałem szybkich i wściekłych- odparł Minsoo i zaczął się bawić autkiem, które wziął z domu.
Przez całą drogę jechali w ciszy, aż dotarli do przedszkola. Zadowolony Mingi i spojrzał na brata.
- Na co czekasz? Wysiadka.
- Mama zawsze odprowadza mnie po same drzwi - powiedział Minsoo. Mingi myślał, że zaraz puszczą mu nerwy. Wziął głęboki oddech i wyszedł z auta, idąc z bratem do przedszkola.
Wszedł do środka i od razu jego uszy uderzył pisk dzieci. Wszedł na górne piętro za mniejszym i weszli do małej sali.
- Dzięki Mingi - młodszy uśmiechnął się i odłożył swój plecak.
Mingi już miał wyjść, gdy nagle ktoś przykuł jego wzrok. Zobaczył młodego mężczyznę rysującego przy stoliku z innymi dziećmi. Był przystojny a zarazem słodki, a Songowi aż odebrało dech w piersiach.
- Minsoo, kto to jest? - spytał brata, nie odrywając oczu od mężczyzny.
- To pan Yunho, mój wychowawca - odparł i zaraz pobiegł do swoich kolegów. Mingi przełknął ślinę i uśmiechnął się pod nosem.
Odwrócił się i wyszedł bawiąc się kluczykami.
- Oh słodki Yunho, czekaj na mnie bo wrócę po ciebie - powiedział do siebie nie mogąc się doczekać na ponowne spotkanie.
A stanie się to nawet dziś, podczas odbierania brata z przedszkola. Zamierzał poznać się trochę z mężczyzną, chociaż bardzo się chciał go w tedy zapytać: pieprzysz się czy trzeba z tobą chodzić?
Wsiadł do auta i odjechał, myśląc o jego słodkich ustach całą drogę. Musiał się opamiętać gdy zaczął myśleć, co te usta mogły by jeszcze mu robić.
~~~~~~~
Nadeszła godzina 15.00 czyli czas w którym Minsoo idzie już do domu. Mingi o punktualnej godzinie zjawił się w przedszkolu i wszedł do sali. Był wypsikany jakimiś drogimi perfumami.
Jego brat właśnie bawił sie pluszakiem z wychowawcą, gdy zauważył Mingiego.
- O mój brat już jest! To dowidzenia panie Yunho - chłopczyk wziął swój mały plecak i podszedł do wyższego.
CZYTASZ
| Kindergarten Teacher | Yungi oneshot•
FanfictionMingi ma młodszego brata, którego musi zaprowadzić do przedszkola mimo wielkiej niechęci. Tam jednak odkrywa ładnego chłopaka o imieniu Yunho, który tam pracuje. Mingi nie daje mu spokoju i obiecał sobie, że zrobi wszystko żeby go mieć. Miał wiele p...