Rumianek

97 12 30
                                    

Idę przed siebie między kłosami Traw zielonkawych na letniej łące,Wiatr bawi się moimi włosami,Powieki przymyka mi lekko słońce

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Idę przed siebie między kłosami
Traw zielonkawych na letniej łące,
Wiatr bawi się moimi włosami,
Powieki przymyka mi lekko słońce.

Staję i kucam, opuszkiem dotykam
Białego rumianku, co płatków ma wiele,
Lecz go nie zrywam, o miłość nie pytam,
Czuję odpowiedź sama w swym ciele.

Siadam w pobliżu z tego wrażenia,
Ciepło oddaje mi ławka nagrzana,
Po latach spełniły się moje marzenia,
Kochać pragnęłam i być kochana.

Spoglądam obok i się uśmiecham,
Dzieci kołują, na nogach wrotki,
Radosne krzyki falują jak echa,
Pomiędzy głosem dźwięcznej czeczotki.

Zamykam oczy, splatamy dłonie,
Ciebie i mnie złączyło w nas,
Tak błogo jest razem, w natury łonie,
Chciałabym teraz zatrzymać czas.

Domi Ando
Czerwiec 2024

Wiersze EklektyczneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz