Imię: Grażyna. Nazwisko: Niwicka. Mężatka. Wzrost: 167. oczy piwne, znaków szczególnych brak.
-Co to znaczy "znaków szczególnych brak"? - sylabizuje Michał. Od kiedy nauczył się liter, czyta wszystko, co mu wpadnie w rękę.
-Dokładnie to , co jest napiane. Że nie mam w twarzy niczego, czego nie majuą inni ludzie... - próbuje mu tłumaczyć.
-Na przykład dwóch nosów? - śmieje się Michał.
- Na przykład blizny...
Zerka do lustra. Jej twarz jest doskonała.Gdyby nawet zdarzyło się coś takiego, na pewno by to usunęła, nowoczesna chirurgia plastyczna czyni cuda...
Słyszy, że Michał jeszcze coś mówi, ale ona nie ma czasu.-Idź z nim na spacer - prosi Nataszę, a sama popraia pomadką usta i biegnie do samochodu.
-Na którą mam przygotować kolację? - goni ją głos gosposi.
-Jem dziś na mieście. Nie czekaj na mnie...
Pilot do garażu znów się zacina, wreszcie wyłania się jej cacko, otwiera dach, przy takiej pogodzie szkoda jeździć z zamkniętym, i wolno rusza, przypalającpapierosa. Dodaje gazu dopiero za bramą, prowadzenie sprawia jej przyjemność. w lusterku łapie spojrzenie kierowców, bawi się nimi, lubi startować, wyprzedzając wszystkich o kilka długości.
Na siłownie ma dzisiaj niecałą godzinę.
rozciąga sprężyny, pedałuje jakby miała dojechga na koniec świata.
-Nie przyjemniej na rowerze? - zagaduje ją trener.
Wymieniają sie uwagami na temat braku ścieżek rowerowych, on upiera się jedna, że zna fajne miejsce do pojeżdżenia, gdyby miała ochotę, móglby jej towarzyszyć. Odmawia z wdziękiem, przez chwile wiosłuje, ćwicząc mięśnie biustu, potem prysznic, makijaż, papieros i znów siedzi w samochodzie.
Tym razem zasunęła dach, to w końcu tylko kwiecień
Dzwoni telefon. Jej mąż z Londynu.
-Cześć,kochanie. Gdzie jesteś?
-Jadę na spotkanie z klientem.
-Mam być zazdrosny?
-Nieważne, co powiem, i tak będziesz... - śmieje się, a potem rozmawiają o tym co u niego.
Klient jest potentantem proszków do prania. Chodzi o niebanalną kampanię reklamową. Grażyna jest w tym najlepsza.,
Przy deserze uzgodnili już wszystko, wygląda na zadowolonego, ale nie czułby się mężczyzną, gdyby nie zaproponował kontynuacji wieczoru.
- Nie miewam kontaktów prywatnych z klientami, choćby byli najbardziej sympatyczni... - wygłasz przemyślaną odpowiedź, tę samą, dla wszystkich za bardzo wyrywnych.
I znów samochód, papieros, po drodze włącza kasetę z hiszpańskim, postanawia nauczyć się jeszcze tego języka.
W salonie pali się światło, u Jacka też, tylko u Michałka ciemno. Skarb z Nataszy myśli Grażyna, otwierając drzwi.
Natasza ogląda telewizję
-Iść do swojego pokoju? - pyta, nie odrywając wzroku od ekranu.
- Możesz obejrzeć do końca - zgadza się Grażyna, chociaż nie lubi kiedy Natka przesiaduje tutaj wieczorami. Ma u siebie telewizor.
Potrzebuje calkowitego relaksu. A ten kojarzy jej się z jacuzzi.
-Z chłopcami wszystko w porządku? - pyta na wszelki wypadek.
Natasza przytakuje, zapatrzona w ekran.
Grażyna waha się przez chwilę czy nie zajrzeć do Jacka, ale nie ma ochoty na rozmowy, tylko na kapiel w bąbelkach, dobrego papierosa i klasyczną muzykę.
- Idę na dół - rzuca. - Nie przełączaj telefonów. Dobranoc...
Musi być następnego dnia w agencji punkt dziewiąta. Zastanawia się, jak radzą sobie pracujące kobiety z dziećmi, za to bez gosposi, jednak te myśli są mało szabawne, a może jej wyobraźnia pracuje wyłacznie w określonych rejestrach.
Przypomina sobie dom rodzinny, ciasnotę i zabieganą matkę artystkę. Podobno jest dobra, ale zawsze bez forsy. Grażyna postanowiła być dobra w tym, na czym można zarobić. Do dziś czuje wieczny zapach terpentyny i oleju, wiszący w ich małym mieszkanku. Matka prowadziła warsztaty plastyczne, od czasu do czasu udawało jej się sprzedać jakiś obraz, ale większość z nich piętrzyła się w stosach po kątach, a na ścianach nie było wolnego centymetra. Ojciec był rzadkim gościem, wyprowadził się z domu, kiedy była jeszcze mała. Grażyna podziwiała w telewizji bogate wille w zieleni ogrodów, a w nich zadbane kobiety sukcesu
CZYTASZ
Hera moja miłośc
Teen FictionBestsellerowa opowieść Anny Onichimowskiej nie tylko dla młodzieży. Kolejna, ale nietypowa książka o narkomanii. Główny bohater, Jacek, któremu teoretycznie niczego nie brakuje, wraz z dziewczyną sięga po narkotyki. Książka opisuje całą rodzinę Jack...