Tu będzie super imię głównego bohatera bo zapytaj Onet nie pomógł (Rei)
A tak na początek taki komentarz odemnie książa nie ma na myśli romantyzowania przemocy domowej gwałtu i problemów psychicznych oraz samookaleczeń. Opisanie ,,śmiesznie" tego nie miało na myśli nikogo urazić zapraszam do czytania
Ogólnie to tak nazywam się super oryginalne imię głownego bohatera bo zapytaj Onet nie pomógł, i jestem uczniem liceum i ogólnie to także siedzę w ostatniej ławce przy oknie (/wiem orygonalnośc jest na najwyższym poziomie/) i tak, i raz cn sobie idę i nagle we mnie jakis typu wbiega z mojej klasy który ogólnie mnie bije i no, i on na mnie wbiega i krxyczy ,,co ty kurwa robisz ?!" ,,naucz się chodzić!" Itd cn, normalnie taka hamówa i jeszcze mnie udeżył co za chuj z niego i zadzwonił dzwonek więc jak normalny uczeń poszedłem do klasy i usiadłem w ławce cn. I nagle wróciłem do domu a tam stał mój stary i on z patelnią był i był pijany cn no i mnie ta patelnia w łeb trzasną i mnie zgwałcil i ogólnie to sad, i poszedłem do swojego pokoju, wyjołem z szuflady żyletke (która tam trzymam bo zawsze moze sie przudać) przesuwając ostrzem po ciękiej skórze ręki, nie mineło dlógo a widziałem sącxącą sie powoli krew nie miałem zamiaru przestać, z zadowoleniem patrzyłem jak rany wypełnia czerwona ciecz króra po chwili powoli sączy się z rany to jedyna rzecz której nikt nie kontroluje
Super oryginalne imię seme bo zapytaj Onet nie pomógł (kazumo)
Może i moi rodzice są bogaci i dostaje wszystko co chcez ale jedną z rzeczy których mi brakuje to prawdziwa rodzina oni nie są moją rodziną...
Następny dzień
Rei
Angielski...
-zrobimy sobie projekt na podstawie tego działu dobiorę was w grupy 2 osobowe... Rei ty będziesz z kazumo- powiedziała
~tylko nie on~ pomyślalem
-zglaszam przeciw- powiedxiał kazumo
-ty nie masz tu nic do powiedzenia- powiedziała ostro nauczycielka
Koniec lekcji
-skoto mamy razem pracować to przyjdź do mnie o 14- powiedział chłopak odchodząc, westchnolem wracając do domu i znowu to samo co wczoraj...
Time skip
Szedłem do domu kazumo, czy się zorientuje że na całym ciele prawie mam bandarze ? Mam nadzieję że nie. Zapukałem w drzwi otworzyła mi kobieta
-KAZUMO TWÓJ KOLEGA PRZYSZEDŁ- wykrzyczała a po chwili zauważyłem kazumo- a tak przy okazji to jadłeś coś ?-zapytala
-n-niee- zająłem się
-to idealnie zjesz z nami- powuedziała...
Byłem zestresowany, nie codziennie jesz obiad z rodziną swojego wroga, gdy zjedliśmy poszliśmy na góre, nie powiem dom był bardzo bogato uzdobiony. Zaczelismy robić projekt, zanim zauważyłem zeobiło się późno a na dworze grzmiało, boję się burzy, skuliłem się słysząc pioruny
-ehh, zostań na noc- powiedział chłopak
Kazumo
Już usypialem kiedy usłyszałem cichy głos
-nie mogę usnąć, mogę spać z tobą ?-zapytał wyglądał bardzo słodko
~musze odmowić~ pomyślałem
-ok- powiedzialem, chłopak ułozył się obok mnie zasypiając obróciłem się w jego stronę
~ale on słodki, ale chwila przecież nie jestem gejem~ pomyślalem
Pocałowałem go...
Nie spał
Stał się czerwony
Time skip
Rei
Usłyszalemdzwonienie telefonu odebrałem
-niestety pańscy rodzice zmarli w wypadku- usłyszalem, z oczu popłynely mi łzy a ja powoli zsunolem się na podłogę
-d-dziekuje za informacje- powiedziałem łamiacym się głosem, rozlanczając wstałem wybiegając z domu...
Wbiegłem na kogośz popatrzyłem się na niego po czym stałem się czerwony, to był kazumo wtulilem się w go
-csii- powiedział chłopak uspakając mnie
Time skip
-skoto nie masz z kim mieszkać to może zamieszkasz u mnie- powiedział- moi rodzice na pewno się zgodzą- zapytał
-d-dobrze- zająłem się, wtulając się w niego, poszliśmy do niego okazało się że jego rodzice wyjechali w jakąs delegacje czy coś i tak
~~~~~~~~~~~~~
Zawsze mówiłam że oryginalnośc to moje drugie imię a tu macie prolog jestem na 46 rozdziale tego poradnika
CZYTASZ
Now, we can die together •yaoi•
Fantasyopowieśc piana z pomocą poradnika, ostatnia dkiażka Jet teraz w chuj popularna jak na mnie więc może i to się wybije, ostrzegam że kurwa piszę ile 4 ksiązki już a to 5 aięc zależy od tego czy mi się będzie chxiało piać czy dostaniecie rozdział i ofc...