Historia zrodziła się w mojej głowie podczas wspominek czasów narodzin blachar. Przeglądając inne fanfiki oraz oglądając stare shoty, zatęskniłam za tą dwójką bałwanów, która ciągle się wyzywała. Jest to też ważny element ich relacji, jeżeli mogę to tak określić.
Rozdziały będą przedstawiać codzienne życie zakszotowców, przeplatające się z wizytami u terapeuty. W ramach momentów specjalnych pojawią się opowiadania o cięższej atmosferze. Nawiązywać będą do wydarzeń mających znaczny wpływ na relację Alberta i Vasqueza.
Nie planuję na razie konkretnej ilości rozdziałów. Częstotliwość dodawania ich uzależniona jest od możliwości czasowych. Trwają poprawki nad pierwszym rozdziałem, a drugi jest już w przygotowaniu, niemalże już w piekarniku siedzi.
Za wszystkie błędy proszę bić mnie w komentarzach.
Pozdrawiam wszystkie blachary i morwiniary.
CZYTASZ
Głupi i Głupszy: Tam są drzwi
FanfictionDwójka głównych bohaterów zostaje szantażem zmuszona do zapisania się na terapię dla par. Czy są w związku? Oni twierdzą, że nie. Czy więc jest im to potrzebne? Przyjaciele uważają, że tak. Do ilu spotkań dojdzie? Nie wiadomo. Wysiedzą pełną godzinę...