"Spotkanie po latach"

36 1 3
                                    

Siedziałam w jednym z przedziałów a ze mną blondynka w niebieskiej sukience założoną na siebie jeansową czarną kurtką wplecione w włosy różowe wstążki, było widać że czeka na kogoś ale nie wiedziałam na kogo, chciałam się spytać ale moja nieśmiałość wygrała ze mną bitwę, po kilku godzinach dojechałam na miejsce, od razu gdy wzięłam walizki blondynka mi łagodnym głosem powiedziała "Miłego zwiedzania" a ja jej odpowiedziałam łagodnym uśmiechem i wyszłam z pociągu, jedyną osobą którą tu znałam to moja ciocia której nie widziałam od kilku lat, od razu zamówiłam taksówkę, po kilku minutach byłam na miejscu, w miejscu gdzie uczyły i wygrywały najlepsze łyżwiarki na świecie a ja miałam szanse zostać jedną z nich, chodziaż to nie było teraz ważne bo moja siostra od kiedy wyjechałam z domu wysyła mi z milion wiadomośći "Widziałaś gdzieś Diego ??🥺" "Widziałaś go gdzieś ??" Diego czyli jej chłopak którego mi zabrała rok temu na imprezie mojej przyjaciółki, wy nawet nie wiecie jak bardzo chciałam jej przywalić gdy zobaczyłam ich dwoje całujących się na ganku w domu Lily, to że ja miałam wtedy 15 a ona zaledwie 14 a on 15 jej nie usprawiedliwia, Diego mnie zdradził a Sophia mi go zabrała, ale teraz chciałam się skupić na łyżwach, nauce i...nie wchodzeniu w drogę Diego

☆Diego

Siedziałem w szatni po treningu nie dowierzając w to co zobaczyłem...Camellia Thomas na mojej uczelni, nie gadała ze mną od ponad roku a teraz przyjeżdża na moją uczelnie i myśli że jej nie zauważę...to się myli-Chłopaki super trening! Nic musimy pogadać chodź-powiedział trener wchodząc do szatni, od kilku dni ciągle bierze po treningach Nicholasa na bok i z nim rozmawia tylko po co...jak nie długo mamy mistrzostwa a ten trener umie nieźle dobić ale też dobrze trenuje więc uczelnia nie widzi problemu-Nic! O co mu chodzi, ciągle cię bierze po treningach-Spytałem chłopaka od razu gdy wszedł do szatni-Chce mi zaproponować inną lepszą uczelnie z lepszą drużyną i wszystkim...coś czuje że on tu nie chce trenować tylko coś zrobić-powiedział cicho chłopak po tym jak włożył do szafki ochraniacze i kask-i co...zgodziłeś się ??-spytałem go po czym zacząłem zakładać swoje buty-Stary nigdy cię nie zostawię z tymi debilami-powiedział Nic po czym się zaśmiał-dobra chodźmy coś zjeść bo umieram z głodu-dokończył chłopak klepiąc mnie po plecach, zawiązałem buty wziąłem torbę i wyszłem razem z Nicholasem z szatni po czym wsiedliśmy do jego auta i pojechaliśmy do McDonald's pamiętam jak tam jeździłem z Camellią ona zawsze musiała się ubrudzić a ja poplamić sobie koszulkę Colą ale było minęło i teraz jestem z Sophią wogóle mówiłem wam o niej ?? Poznaliśmy się na imprezie u Lily,jest mega słodka i piękna ale też nieprzewidywalna zawsze musi coś odwalić na jakieś imprezie bo inaczej to by nie była Sophia, raz poszłem z nią o 15:30 na imprezę a wróciliśmy o 22:00 bo ona musiała się wytańczyć chodziaż za to ją kocham, kocham całą ją, od kiedy wyjechałem na uczelnie codziennie do mnie dzwoniła i pisała co było mega słodkie bo było widać że jej zależy na tej relacji mi też zależy ale od kiedy na uczelni pojawiła się Camellia to ja nie wiem w domu mam moją dziewczynę a na uczelni mam moją byłą i do tego siostrę mojej dziewczyny...życzcie mi powodzenia żebym to przeżył

~Camellia~

Podeszłam do pani która siedziała przy biurku a za sobą miała zgaduje kluczę do pokojów-Dzień dobry, jestem tutaj nowa czy mogę dostać moje klucze do pokoju, mój numer to 102-powiedziałam z lekkim uśmiechem do pani żeby zrobić dobre pierwsze wrażenie bo wiedziałam że jeszcze będę miała z nią do czynienia a nie chciałam żeby źle o mnie myślała-Emm...już jakaś dziewczyna wzięła kluczę do tego pokoju,proszę iść pod pokój zgaduje że pokój będzie otwarty, miłego pobytu na naszej uczelni-powiedziała kobieta po czym wróciła do zapisywania czegoś na kartce, podziękowałam Pani i poszłam pod pokój, im bliżej byłam pokoju tym bardziej biło mi serce i trzęsły mi się ręce, czego ja tam miałam się spodziewać a raczej kogo ??-O! Hejka-powiedziała dziewczyna do mnie po tym jak weszłam do pokoju, to była ta sama dziewczyna co była w pociągu pewnie wysiadła po mnie bo nie widziałam jej wcześniej w drodze na uczelnie-Hej...to nie ty byłaś w pociągu ?? siedziałam z tobą w przedziale-powiedziałam nieśmiało stawiając koło swojego łóżka swoje walizki-Tak to byłam ja, jestem Isabella-powiedziała dziewczyna po czym mnie przytuliła pewnie tak się wita z każdym chodziaż mam taką nadzieje, odwzajemniłam przytulasa a od razu uśmiech zagościł na mojej twarzy-chcesz coś zjeść-spytała mi się blondynka-Lubisz McDonald's ??-spytałam ją a ona w odpowiedzi się uśmiechnęła i pokiwała głową na "tak"-Chodź podwiozę nas mam auto-powiedziała Isabella i wzieła jeansową kurtkę z wieszaka który stał koło dzwi i zamknęła dzwi po tym jak wyszłam z pokoju, po kilku godzinach byłyśmy już na miejscu, weszłyśmy do środka ja sobie zamówiłam frytki i nuggetsy a Isabella Cole i burgera, ja jak zawsze musiałam się ubrudzić więc szybko poszłam do łazienki, wpadłam po drodze na jakiegoś chłopaka, podniosłam głowę żeby szybko przeprosić a tam zobaczyłam...tak jak myślicie Diego Russo we własnej osobie po kilku latach stoi przedemną całą upaćkaną w sosie, poprostu super spotkanie z byłym a na dodatek z chłopakiem mojej siostry.

Winter Love Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz