Nessa p.o.v.s- Do twojego prawdziwego domu.
- Mojego.. co? - nie mogłam uwierzyć słową, które wyszły z jej buzi.
- Do twojego prawdziwego domku. - powiedziała i sie uśmiechnęła.
Pierwszy raz od lat posłała mi szczery uśmiech, a nie wymuszony.
Czułam się strasznie dziwnie patrząc tak na nią.
- Nie rozumiem, to ty nie jesteś moją prawdziwą mamą? - zapytałam, a w moim głosie było słychać chwilowe zawahanie.
- Nie.
Wpatrywałam sie w jej twarz, która odbijała sie w lusterku.
Moja mama tak naprawdę nie była moją mamą.
Przez całe życie żyłam w pierdolonym kłamstwie, którym mnie karmili. Moje całe dzieciństwo było do dupy.
Zostałam zgwałcona, byłam bita, torturowana, rówieśnicy sie ze mnie śmiali.
A teraz dowiaduje sie że mogłam żyć normalnie?
Mogłam mieć normalne dzieciństwo, bez żadnych traum?
Mogłam być szczęśliwa?
- Nie, wierzę. - prychnęłam, i odwróciłam wzrok. Patrzyłam na budynki które mijaliśmy, bo były na pewno lepszym widokiem niż ona. - dlaczego nie powiedziałaś mi tego wcześniej? - zapytałam, bo to pytanie zaczęło mnie dręczyć.
Kobieta cicho westchnęła i spojrzała na mnie, ale szybko powróciła wzrokiem do prowadzenia.
- Bo miałam to zrobić jak skończysz osiemnaście lat. - powiedział, a ja zamilkłam.
- Nie miałam jeszcze urodzin, przecież.
- Nessa. - powiedziała to w taki sposób jakbym nie istniała. - dzisiaj masz urodziny. Kończysz 18 lat i stajesz się dorosłą kobietą.
Popatrzyłam na Evie, która miała mój telefon.
- Mogę na chwilę? - zapytałam jej, bo widziałam że jest przerażona wymianą naszych zdań, podała mi go i się ode mnie odsunęła.
Sprawdziłam godzinę.
Była północ.
16 luty.
Moje urodziny.
Znienawidzony przeze mnie dzień.
- Widzisz, skończyłaś już osiemnaście lat. Wszystkiego najlepszego, a teraz dowiesz się całej prawdy. O swojej rodzinie, potomkach i też o sobie.
Nie to nie mogło dziać się naprawdę.
Chciałam oddać telefon czarnowłosej, ale dziewczyna zasnęła opierając swoją głowę o szybę, po drugiej stronie.
- Co jeśli nie chce...? - zapytałam przełykając gule, która rosła z każdym wypowiedzianym słowem.
- Nie możesz nie chcieć. Nie ma czegoś takiego że nie chcesz, to jest twoja rodziny czy ci się to podoba lub też nie. Nawet jej nie znasz, a mówisz już że nie chcesz. - powiedziała, raz patrząc na mnie raz na drogę. - to są wspaniali ludzie. Pokochasz ich.
CZYTASZ
Poison#2 | 18 + ( BĘDZIE POPRAWIANE )
ActionDruga część Serii Poison Życie Nessy zaczęło się jeszcze bardziej komplikować gdy zaczęła odkrywać różne tajemnice, o których nie miała pojęcia. Ciągle żyła w kłamstwie, którym karmili ją jej rodzice. Zagłebi sie w pszeszłóść i pozna mnóstwo tajemn...