Następnego ranka obudziły mnie krzyki które dobywały się z kuchni. Od razu usłyszałam że to znowu moja mama gada z tym facetem więc chciałam pójść go zobaczyć, poznać ale, nie mogłam drzwi były zamknięte. Tak jakby moja mama nie chciała abym zobaczyła tego pana wtedy napisałam do Melanie o tym co się stało bo nie wiedziałam kiedy wyjdę.
Ty: Hej Melanie jak tam u ciebie?
Melanie:Dobrze! A u ciebie?
Ty: No właśnie troche źle. Jakiś typ przyjechał do mojego domu i mama mi drzwi zatrzasnęła i nie mogę wyjść :(
Melanie: Co? Ale jaki typ? Znasz go?W tam tym momencie usłyszałam klucz, pewnie moja mama chciałam mi otworzyć drzwi więc, szybko wskoczyłam do łóżka i udawałam że śpię. Usłyszałam kroki ale to nie mojej mamy bo moja mama nie chodzi w butach w domu a ten ktoś ewidentnie miał buty na sobie. Podejrzewałam że to ten sam facet który rozmawiał z mamą. Bałam się że coś mi zrobi ale, przecież mama była w domu, i wtedy usłyszałam głos.
-Jak myślisz kiedy jej o tym powiemy? Zapytał ten typ a na sam jego głos zadrżałam.Miał bardzo wyrazisty i oschły głos i znajomy ale kogo to głos nie wiedziałam. Wtedy usłyszałam moją mamę.
-Jak bedzie gotowa. Ale na co gotowa? Kiedy gotowa?
-Dobrze. Przyjdę jeszcze jutro niech jej nie bedzie w domu.
-No ale gdzie ma wyjść
-Nie wiem. Do dziadków?
-Ona nie ma dziadków
-To może do koleżanki na noc?
-Dobry pomysł, napisze do jednej z mam jej koleżanki, napewno się ucieszy.
Wtedy usłyszałam że idą z mojego pokoju. No wreszcie. Musze wszystko powiedzieć Melanie obym do niej szła na noc.Melanie:Halooo
Ty: Już jestem
Melanie: Ej słyszałaś że idziesz do mnie jutro na noc?Uff dobrze ze ide do niej na noc
Ty: Tak. Opowiem ci wszystko na nocowaniu co się stało
Wstałam z łóżka i poszłam do kuchni było przygotowane ciepłe śniadanie. Tylko szkoda że moja mama przygotowała to czego nie lubie i trzy porcje. Trzy? Czyżby przygotowała dla tego typa czy co?
-Mamo czemu zrobiłaś trzy porcje Jajek których nie lubie
-O boże zapomniałam że nie lubisz przepraszam ale, jestem troche zmęczona.
Odpowiedziała tylko na jedno pytanie. Czym jest zmęczona i czy w ogóle jest zmęczona czy poprostu chce coś zataić. Jednak nie wypomniałam jej tego bo bałam się jej odpowiedzi.
- Nocujesz jutro u Melanie bo musze wyjechać w... w delegacje.
- Okej.
- więc spakuj się już dziś żebyś o niczym nie zapomniała.
-Dobra spakuje się.
Mama zrobiła mi płatki z mlekiem na szybko bo musiałam się spieszyć do szkoły więc szybko zjadłam, przebrałam się, wzięłam plecak i ruszyłam na przystanek autobusowy.