Czasem w głowie czuję pustkę myśli,
Czy tu jeszcze ktoś tak myśli?
Czasem trudno jest zebrać się do kupy,
Choć mam pomysły, myślę, że są do dupy.
I się zastanawiam, co sobie pomyślą ludzie, jak coś napiszę,
A powinienem mieć do gdzieś i robić to, bo wiem, że przy tym się dobrze wyciszę
Mimo tego czasami boję się oceny was, czytelników,
I czy zrozumiecie, o co mi chodzi.
Ja, jak byłem młody, to nikt nie wiedział i obok mnie przechodził,
I czuję taki trochę żal, w sumie też sam do siebie, że się nie otwierałem,
Tylko co chwila inne maski i ubrania na siebie odziewałem.
I miałem problem z samooceną i pewnie mam dalej jeszcze.
Kiedyś, jak patrzyłem w lustro, to czułem tylko dreszcze.
Pewnie też dlatego przejmuję się tak opinią innych.
Ale kończę pieprzyć, przyjmuję na klatę — nie poszukuję winnych.

CZYTASZ
Moja droga
PoesíaOstatnie dni, tygodnie i miesiące były pełne zmienności, z jednej strony ciekawe, z drugiej - czasami monotonne. Brak pisania odbierał mi trochę radości, ale z drugiej strony pozwolił na zebranie nowych doświadczeń i refleksji. Teraz nadszedł moment...