Hejeczka! Nie wiem, czy ktoś jeszcze to czyta w 2024, ale jestem świeżo po obejrzeniu serialu i po prostu musiałam napisać jakieś krótkie fanfiction z moją wizją relacji John - Sherlock. Mam nadzieję, że się wam spodoba, nie zrażajcie się samym początkiem, potem się rozkręca, a i uwaga, możliwe sceny 18+ (wiem, że tego chcecie zboczeńce)
Należałoby jeszcze was trochę wprowadzić, a więc Sherlock wraz z Johnem znają się już kilka lat, razem mieszkają na Baker Street 221B, ale Moriarty nigdy się nie pojawił, więc Sherlock nie musiał pozorować swojej śmierci. John oczywiście randkuje z różnymi kobietami, a nasz detektyw wciąż pozostaje kawalerem. Co więcej mogę napisać, po prostu przeczytajcie!
I pamiętajcie, it is what it is :)
CZYTASZ
SOMEBODY || Johnlock
FanfictionA co gdyby Sherlock Holmes nie musiał pozorować swojej śmierci? Gdyby Jim Moriarty nigdy nie istniał, a John nie poznałby Mary? A co jeśli... detektyw również ma uczucia? W dodatku intensywniejsze, niż ktokolwiek byłby w to w stanie się spodziewać...