W imię odwagi 2 - Ucieczka z Afganistanu (18+)

Rozdział VI: Tajna sprawa

[W Koninie, przy bloku Holendra]

W międzyczasie jak ekipa Sentinela przebywa w domu Macieja; Holender zdradza całą grupę i mówi Strzeleckiemu o całym ich planie..

Strzelecki czeka w busie pod domem Holendra, po chwili wychodzi z klatki schodowej i podchodzi szybkim krokiem do auta i puka do szyby..

Michał pokazuje gest, że może wsiadać do środka..

-No co chciałeś ode mnie? Już chyba za wiele robić my nie musimy razem nie? - zapytał Michał

-Sentinel, Krzywy i wiesz cała reszta chce uciekać do Afganistanu - odpowiada Holender

-Co? - zapytał zdziwiony Strzelecki

W trakcie rozmowy żona Holendra otwiera okno od mieszkania i woła go..

-Władziu.. - woła cicho żona

Władek spogląda oczami w stronę okna

-Czyli oni oszukali mnie, że oddadzą kapustę? - pyta lekko zmieszany Michał

-No, a co? Myślałeś, że oni naprawdę ci tak po prostu zapłacą? - odpowiada pytaniem Władek

-No nieee - przerwał na sekundę Strzelecki

-Oni przesiedzieli chyba 7 lat w pierdlu oni chcą was mieć z głowy, ale pilnują się, żeby nie popełnić przestępstwa ponieważ mają zawiasy bodajże na dwa lata. Musicie im przeszkodzić.. jest teraz trzecia w nocy minął trzeci dzień, a ty im dałeś tydzień czasu, to oni już zdążą spierdolić - wyjaśnia Holender

-Ale wujas, przecież kurwa do Afganistanu nie mają blisko, to chyba nie opłaca im się tak daleko spierdalać.. A może oni, nie wiem... do Niemiec jadą? Albo po prostu, źle coś zrozumiałeś no nie wierze ja pierdolę, że oni chcą na Bliski Wschód wypierdalać.. Przecież kurwa tam chyba mają dwie laski w tej swojej pseudo grupie - one tam nie mają praw żadnych i jest tam w chuj niebezpiecznie przez terrorystów i tak dalej.. to nie możliwe, żeby oni tak ryzykowali, no wujek kurwa - mówi lekko przejęty Michał

-Mylisz się Michaś, byłem przy tym planie. Przyjaźnie się z Krzywym już chyba z 10 lat jak miał jeszcze chyba 16-17 lat, a ja mam już 45.. Oni jadą do Afganistanu bo Franz ma kurwa swoich ziomków z wojny - i Polaków i Arabów.

Chwila ciszy...

-Władziu!!! - krzyczy żona Holendra

-I czego się kurwa drzesz?! - krzyczy do żony Holender

Holender wychodzi na chwilę z pojazdu..

-Władziu!! - krzyczy dalej kobieta

-Już idę kurwa, nie drzyj mordy szmato - odpowiada krzykiem

Władek schyla się do środka auta i mówi do Michała..

-Jutro lepiej zacznij planować jak ich zatrzymać ze swoimi kolegami, jeśli chcesz odzyskać hajs. Aha i nie wiesz nic kurwa ode mnie, jasne? Oni mogą mnie za to zabić, więc stul ryj - mówi Holender

-Jasne - odpowiedział Michał

Holender zamyka drzwi od strony pasażera i wraca do mieszkania. Michał odpala busa i odjeżdża z pod bloku..

Teraz u ekipy...

-Ej patrzcie jak kurwa się tam rozpierdalają tymi samochodami, widzisz Igor? - pyta Arek patrząc w okno na ulicę

-No, ale się tu dzieje armagedon totalny - odpowiedział

-Słuchajcie moi mili.. wymyśliłem nazwę naszej grupki i będzie się nazywać SGS, czyli Silna Grupa Sentinela. Czy jest ktoś przeciw? - pyta Sentinel