The Arc Of Villians

Rozdział 1. Czego chcesz. ?

Mark jak zawsze w wieczorne poniedziałki leży na łóżku oglądając telewizję.

Około godziny pierwszej w nocy dobiegło się pukanie z okna jego pokoju, więc postanowił to sprawdzić. Wstał z łóżka i podszedł do okna łapiąc za klamkę, kiedy tylko ją pociągnął ktoś wskoczył przez otwarte już okno. Był to osiemnastoletni chłopak z długimi brązowymi włosami. Mark po zobaczeniu go wziął obok niego sztylet i wyciągnął w stronę nieznajomego.

"Czego chcesz. ?" Spytał z poważnym głosem patrząc na chłopaka który na jego pytanie się szeroko uśmiechnął.

Nagle złapał Mark'a za nadgarstki i przysunął go do ściany robiąc duże zmieszanie w głowie bohatera.

"Od dawna chciałem zobaczyć twoją twarz Mark Yatashi" Powiedział nieznajomy patrząc prosto w jego błękitne oczy.

Mark po tych słowach zdziwił się nie wiedząc skąd ten podejrzany chłopak wiedział jak się nazywa.

"Czego chcesz oddemnie. ?" Powtórzył swoje pytanie które zadał kiedy go zobaczył.

"Chciałem się z tobą spotkać" Z uśmiechem odpowiedział nieznajomy nie puszczając Mark'a nadgarstków.

"Wchodząc do mojego domu przez okno i pewnie patrząc jak leże na łóżku przez kilka godzin? No chyba żartujesz sobie ze mnie." Mark zaczął się bardziej denerwować i wyrywać z jego uścisku.

"Ciężko się oprzeć oglądania takiej piękności" Powiedział lekko flirciarskim głosem nieznajomy.

Bohater się delikatnie zarumienił, ale wiedział że jak straci czujność może mu się stać krzywda więc kopnął nieznajomego w brzuch patrząc na niego z dużą irytacją.

"Wynoś się z mojego domu." Powiedział zirytowany już Mark

Nieznajomy spojrzał na niego i jedynie się uśmiechnął po czym podszedł do okna mając zamiar wyskoczyć z niego. Przed tym skierował swój wzrok na Mark'a.

"Nazywam się Zevir, nie zapomnij tego Yatashi" z uśmiechem oznajmił swoje imię i wyskoczył z okna

Mark odrazu zbliżył się do szyby patrząc jak Zevir skacze po dachach uciekając od miejsca zdarzenia. Po tym widoku westchnął zmęczony przez co zamknął okno i położył się na miękkim łóżku powoli zamykając oczy do snu.