Prolog

7 1 9
                                    

Prolog

Mia wciągnęła głęboko powietrze, po czym powoli je wypuściła, starając się skupić na książce, którą trzymała w dłoniach. Była to jedna z tych powieści, które na długo zostają w pamięci, pełna skomplikowanych postaci i głębokich refleksji. Mia zawsze odnajdywała w literaturze ucieczkę od codziennych trosk, od świata pełnego głośnych ludzi i nieskończonych obowiązków. Ale dzisiaj coś jej przeszkadzało.

Z pokoju obok dochodziły odgłosy rozmów jej młodszych sióstr, Amelii i Marty. Ich śmiech i podekscytowane głosy przeplatały się z dźwiękami muzyki, którą znała zbyt dobrze, choć wcale jej nie słuchała – BTS. Zespół ten, o którym nieustannie mówiły, stał się centralnym punktem ich życia, a Mia czuła, że jest coraz bardziej od nich oddalona.

Wstała z łóżka, zostawiając książkę na nocnym stoliku, i podeszła do drzwi, by je zamknąć. Na chwilę zatrzymała się, wsłuchując się w głosy za ścianą. Amelia z zapałem opowiadała Marcie o nadchodzącym koncercie BTS, na który zdobyły bilety. Mia pamiętała, jak bardzo się cieszyły, kiedy udało im się je kupić, a ona tylko przewróciła oczami, zastanawiając się, dlaczego ich fascynacja K-popem jest tak intensywna.

Przez chwilę czuła się winna, że nie potrafi zrozumieć ich pasji. Była starsza od Amelii i Marty o kilka lat, i chociaż zawsze była dla nich wzorem do naśladowania, teraz czuła, że jest na zupełnie innej planecie. Zamyśliła się, zastanawiając się, kiedy tak naprawdę przestała być częścią ich świata. Może było to wtedy, gdy zaczęły spędzać całe godziny na oglądaniu teledysków BTS i nauce koreańskich tekstów piosenek, a może wcześniej, kiedy ona sama zanurzyła się w świecie literatury i alternatywnej muzyki.

Mia westchnęła i zamknęła drzwi, wracając na łóżko. Zamiast jednak sięgnąć po książkę, wzięła telefon. Przewijała ekran, z niewielkim zainteresowaniem przeglądając wiadomości i media społecznościowe. W końcu, z czystej ciekawości, otworzyła Weverse – platformę, na której fani K-popu mogą komunikować się ze swoimi idolami. Konto założyła kilka dni wcześniej, chcąc zrozumieć, co tak fascynuje jej siostry.

Na początku była zaskoczona ilością wiadomości od fanów z całego świata. Ludzie dzielili się tam swoimi historiami, opowiadali, jak muzyka BTS pomogła im przejść przez trudne chwile, jak ich inspiruje. Mia, mimo swojej sceptyczności, zaczęła dostrzegać pewną autentyczność w tych wypowiedziach. Była poruszona niektórymi historiami, choć nadal miała mieszane uczucia co do całego fenomenu.

Postanowiła napisać wiadomość do swojej przyjaciółki, Klaudii, która miała podobne zdanie na temat popkultury. W wiadomości wyraziła swoje zdziwienie, że BTS zdobywa taką popularność, mimo że w jej oczach nie było w ich muzyce nic szczególnego. - Czy oni naprawdę są aż tak wyjątkowi? – pisała. - Nie rozumiem tego fenomenu. Może jestem zbyt staroświecka, ale to wszystko wydaje mi się takie powierzchowne.

Zanim jednak zdążyła dokładnie przeczytać to, co napisała, przypadkowo kliknęła „wyślij". Na początku nie zauważyła, co się stało, ale po chwili jej oczy rozszerzyły się ze zdumienia i przerażenia. Wiadomość, która miała trafić do Klaudii, została wysłana do... Jimina, jednego z członków BTS!

Mia zamarła, czując, jak przez jej ciało przechodzi fala gorąca. „Co ja zrobiłam?" – pomyślała z przerażeniem. To była katastrofa. Na pewno teraz wszyscy fani BTS będą ją nienawidzić, a może nawet sam Jimin poczuje się urażony. Mia zaczęła zastanawiać się, jak mogłaby naprawić tę sytuację, ale zanim zdołała cokolwiek zrobić, na ekranie pojawiła się odpowiedź.

Jimin napisał: „Cześć, Mia. Dziękuję za szczerą opinię. Rozumiem, że nasza muzyka może nie być dla każdego, ale może spróbujesz dać nam szansę? Co powiesz na wymianę kulturalną? Ty posłuchasz naszej muzyki przez miesiąc, a ja przeczytam jedną z twoich ulubionych książek. Co ty na to?"

Mia nie mogła uwierzyć własnym oczom. Zamiast być urażony, Jimin zaproponował wyzwanie. Mia siedziała oszołomiona, patrząc na ekran. Czuła mieszankę zaskoczenia i ciekawości. - Czy to się naprawdę dzieje? – zastanawiała się. Ale im dłużej myślała o propozycji, tym bardziej była zainteresowana. Może to była szansa, by lepiej zrozumieć świat swoich sióstr i dać im dowód, że jest otwarta na nowe doświadczenia.

Z głębokim westchnieniem i lekkim uśmiechem zgodziła się na wyzwanie, nie zdając sobie jeszcze sprawy, że ta jedna nieostrożna wiadomość stanie się początkiem nowej, niezwykłej przygody. Przygody, która nie tylko zbliży ją do Jimina i jego zespołu, ale także pozwoli jej odkryć nowe aspekty samej siebie.

I tak, jedna przypadkowa wiadomość na Weverse miała zmienić życie Mii na zawsze.

Przypadkowa WiadomośćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz